PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała drugi mecz z rzędu w PlusLidze, zwiększając swoje szansę na udział w play-offach po zakończeniu sezonu zasadniczego. Tym razem podopieczni Gheorghe Cretu pokonali PSG Stal Nysę.
Spotkanie PGE GiEK Skry Bełchatów z PSG Stalą Nysa w Hali Energia było niezwykle ważne dla obydwu zespołów. Gospodarze walczą o udział w fazie play-off. Na ten moment Skra zajmuje ósme, ostatnie premiowane udziałem. PSG Stal Nysa walczy natomiast o utrzymanie w PlusLidze. Goście zajmują 13. miejsce, czyli jedno nad kreską. Nad pierwszą ekipą zagrożoną spadkiem, Barkom Każanami Lwów, mają trzy oczka przewagi.
Drugą rzeczą, która elektryzuje fanów w tym spotkaniu są gracze PSG Stali Nysa. W drużynie gości grają Zouheir El-Graoui i Kamil Szymura. Obaj zawodnicy będą w przyszłym sezonie grać już na chwałę żółto-czarnych.
CZYTAJ TAKŻE: Przyjmujący PGE GiEK Skry Bełchatów odchodzi do mistrzów Polski
PGE GiEK Skra Bełchatów świetnie weszła w to spotkanie. Prowadziła 4:0 po asie serwisowym Amina Esmaeilnezhada. Gospodarze długo uciekali, ale w końcu PSG Stal zbliżyła się na jeden punkt po ataku Gierżota. Do remisu jednak ani razu w tym spotkaniu nie doprowadziła. Skra wygrała 25:20, a decydujący punkt zdobył Esmaeilnezhad.
CZYTAJ TAKŻE: Trener PGE GiEK Skry Bełchatów przejął stery w reprezentacji Serbii
Drugi set był bardziej wyrównany na samym początku. Później Esmaeilnezhad zablokował Gierżota, wyprowadzając Skrę na prowadzenie 9:6. Goście zdołali jednak wyrównać, a nawet wyjść na prowadzenie. Do końca obie grały punkt za punkt. Nikt nie zwalniał ręki. W końcu impas przełmał Amin Esmaeilnezhad. Irańczyk potężnie zaserwował, a z tą piłką nie poradził sobie Kamil Szymura. Skra wygrała 27:25 i prowadziła już 2:0.
W trzeciej partii gracze z Bełchatowa nie zwalniali ręki. Po ataku Lemańskiego Skra prowadziła 13:9 i zmierzała pewnie po zwycięstwo. Tak się przynajmniej wydawało. Goście nie zamierzali się poddawać i po wykończeniu Kamczyńskiego Skra prowadziła już tylko 21:20. Podopieczni Gheorghe Cretu opanowali jednak sytuację, wygrali trzeciego seta 25:22 i cały mecz 3:0.
PGE GiEK Skra Bełchatów – PSG Stal Nysa 3:0 (25:20, 27:25, 25:22)
PGE GiEK Skra: Perić, Łomacz, Wiśniewski, Esmaeilnezhad, Lemański, Kujundžić, Buszek; W. Nowak, M. Nowak, Szalacha, Parapunov, Štern, Dinculescu, Tarka
PSG Stal: El-Graoui, Kapica, Kramczyński, Zerba, Gierżot, Szczurek, Szymura; Jankowski, Dulski, Kosiba, Motta Paes, Olejniczak, Włodarczyk
CZYTAJ TAKŻE: Duży talent dołączy do PGE GiEK Skry Bełchatów. Co wiemy o kadrze na kolejny sezon?