Emocje były tylko w drugim secie. PGE Grot Budowlani sprawnie poradzili sobie z beniaminkiem.
PGE Grot Budowlani Łódź pokonali Sokół Hagric Mogilno 3:0. Mimo że beniaminek z Mogilna pokazał kilka obiecujących momentów, doświadczenie i konsekwencja łodzianek okazały się kluczowe dla wyniku meczu.
Początek spotkania należał do gospodyń, które szybko objęły prowadzenie. Jednak Sokół, napędzany atakami Sandry Barambas, zdołał odrobić straty i nawet wyjść na prowadzenie. Końcówka pierwszego seta to popis Terry Enweonwu, która poprowadziła Budowlanych do zwycięstwa 25:22.
Druga partia przyniosła najwięcej emocji. Siatkarki z Mogilna, grając skutecznie blokiem, wypracowały sobie znaczącą przewagę. Przy stanie 20:15 dla Sokoła wydawało się, że set jest pod kontrolą beniaminka. Jednak nieoczekiwany zwrot akcji i seria błędów gości pozwoliły łodziankom odwrócić losy seta, wygrywając go 25:23.
Ostatnia odsłona meczu to już dominacja Budowlanych. Skuteczne ataki Karoliny Drużkowskiej i Weroniki Sobiczewskiej, wsparte dobrą zagrywką Eweliny Wilińskiej, szybko przełożyły się na wysokie prowadzenie. Sokół nie znalazł już argumentów, by przeciwstawić się gospodyniom i przegrał do 14.
MVP: Drużkowska
PGE Grot Budowlani Łódź – Sokół & Hagric Mogilno 3:0
(25:22, 25:23, 25:14)
PGE Grot Budowlani: Wilińska, Drużkowska, Lisiak , Sobiczewska, Planinsec, Damaske, Łysiak (libero) oraz Wenerska, Enweonwu, Różyńska i Grabka