PGE Grot Budowlani Łódź grali z przedostatnią drużyną TAURON Ligi, ale łatwo nie było. Metalkas Pałac Bydgoszcz postawił trudne warunki. Łodzianki koniec końców okazały się jednak lepsze, ale potrzebowały do zwycięstwa czterech setów.
W meczu ósmej kolejki TAURON Ligi trener Maciej Biernat nie mógł skorzystać z dwóch zawodniczek. W kadrze zabrakło Terry Enweonwu, która prawdopodobnie jest chora. Włoszka miała problemy już przy okazji ostatniego spotkania Ligi Mistrzyń przeciwko Neptunes de Nantes. W składzie obecna była Paulina Damaske, ale ona również zmaga się z przeziębieniem.
Szkoleniowiec niebiesko-biało-czerwonych nie mógł też skorzystać z Dominiki Sobolskiej-Tarasovej i Weroniki Sobiczewskiej. W obu przypadkach powodem absencji były kontuzje. W obliczu takich braków rolę atakującej pełniła dzisiaj Karolina Drużkowska.
CZYTAJ TAKŻE: Damaske uratowała PGE Grot Budowlanych! Łodzianki wygrywają w Lidze Mistrzyń
Nieco bardziej skoncentrowane zaczęły ten mecz siatkarki Pałacu Bydgoszcz, które po nieudanych ataku Małgorzaty Lisiak prowadziły 5:2. Łodzianki szybko się jednak otrząsnęły i po kilku chwilach to one prowadziły 15:12, a o czas musiał poprosić szkoleniowiec gości. W kolejnych minutach siatkarki z Bydgoszczy zdołały doprowadzić do remisu, co zwiastowało emocjonującą końcówkę. W końcówce przewagę ponownie zyskały gospodynie, które skorzystały na nieporozumieniu po stronie Pałacu i prowadziły 24:22. Znów o przerwę poprosił Martino Volipini, ale nic to nie udało. Aleksandra Wenerska skończyła atak i Budowlane mogły cieszyć się z wygranej 25:22.
Druga partia wcale nie była łatwiejsza dla faworyzowanych łodzianek. Bydgoszczanki zablokowały Karolinę Drużkowską i prowadziły 15:14. Wtedy o czas poprosił Maciej Biernat. Z bardzo dobrej strony pokazała się Aleksandra Wenerska. Najpierw umiejętnie kiwnęła, a w następnej akcji zaliczyła asa serwisowego. Budowlane prowadziły wtedy 18:16. Pałac zawiesił jednak poprzeczkę bardzo wysoko tego dnia. Po kilku dobrych akcjach i skutecznych blokach oraz asie serwisowym Pałac wygrywał już 22:19. Trener próbował ratować sytuację, wprowadzając Paulinę Damaske i Ewelinę Wilińską. Losów spotkania nie udało się jednak odwrócić. Pałac wygrał 25:19.
Przegrana partia podziałała na zawodniczki PGE Grot Budowlanych, które w trzecim secie nie miały litości dla Pałacu Bydgoszcz. Dobra gra Wenerskiej i Planinšec sprawiały mnóstwo problemów gościom. PGE Grot Budowlani rozgromili bydgoszczanki 25:10 i wrócili na prowadzenie w setach.
W czwartym secie aż tak łatwo nie było, ale nadal lepsze były Budowlane. Dobrą robotę na zagrywce wykonała Sasha Planinšec. Piłki posyłane przez Słowenkę sprawiały mnóstwo problemów rywalkom, które nie potrafiły dobrze przygotować akcji. Budowlane prowadziły 13:9. Łodzianki uciekały swoim rywalkom, które popełniły nawet błąd ustawienia i oddały Budowlanym punkt za darmo. Martino Volpini był wyraźnie niepocieszony. Emocje w tym meczu zakończyła Alicja Grabka i Karolina Drużkowska. Pierwsza posłała asa serwisowego, a druga wykończyła kontratak, ustalając wynik na 25:20.
PGE Grot Budowlani Łódź – Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:22, 19:25, 25:10, 25:20)
CZYTAJ TAKŻE: Bez niespodzianki w Stambule. PGE Grot Budowlani Łódź przegrali
PGE Grot Budowlani: Planinšec, Blagojević, Drużkowska, Grabka, Lisiak, Wenerska, Łysiak; Wilińska, Różyńska, Damaske, Drosdowska
Metalkas Pałac: Franz, Łyczakowska, Witowska, Dorsman, Rajlić, Sidor, Ziółkowska; Jędrzejczak, Jagła, Kurerova, Nowakowska, Paluszkiewicz
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani Łódź minimalnie gorsi od wicemistrzyń [ZDJĘCIA]