Będzie transfer do PGE Skry Bełchatów. Zostanie na dłużej?
Chociaż PGE Skra Bełchatów miała problemy organizacyjne, otrzymała licencję na nowy sezon rozgrywek PlusLigi. Jeszcze nigdy, w historii najwyższej ligi nie zdarzyło się, by jakiś zespół nie otrzymał pozwolenia na grę.
– Nowy zarząd KPS Skra Bełchatów postawił przede wszystkim na uporządkowanie kwestii organizacyjnych oraz finansowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania Klubu. Współpraca zarządu Skry z pracownikami klubu, którzy stanowią o sile organizacji, pozwoliła stworzyć fundamenty, będące podstawą wszystkich działań oraz umożliwiające w nadchodzącym sezonie walkę o określone cele sportowe. Uzyskana stabilizacja, będąca konsekwencją tych starań, przełożyła się również na zaufanie obecnych oraz nowych partnerów biznesowych – piszą bełchatowianie.
To nie koniec. Jako pierwsi w Polsce informowaliśmy, że PGE Skra Bełchatów będzie miała jeszcze jednego przyjmującego. Pierre Derouillon, bo o nim mowa, ma za zadanie zastąpić Mateusza Mikę, który zmaga się z wymagającym operacji urazem kolan. Według naszych informacji Francuz przechodzi w tym tygodniu badania medyczne. Po nich podpisze ze Skrą kontrakt obowiązujący do grudnia 2023 roku, ale wiele wskazuje na to, że zostanie w Bełchatowie na dłużej.