Koszykarki Widzewa przegrały kolejne spotkanie w 1 Lidze Kobiet. Tym razem podopieczne Anny Chodery uległy RMKS-owi Xbest Rybnik, mimo że do ostatniej kwarty cały czas prowadziły.
MUKS Widzew Łódź notuje nieudany start nowego sezonu. Łodzianki w czterech spotkaniach poniosły trzy porażki i szansą na poprawę tej statystyki miał być mecz przeciwko RMKS-owi Xbest Rybnik, który przed meczem z Widzewem miał dokładnie taki sam bilans. NIestety to Rywalki statystykę poprawiły, a widzewianki przegrały czwarty z pięciu meczów w 1 Lidze Kobiet.
Zaczęło się naprawdę nieźle, bo po pierwszej kwarcie Widzew prowadził 21:17. Do przerwy zawodniczki prowadzone przez Annę Choderę nie zwiększyły przewagi, ale nie pozwoliły też przeciwniczkom się do nich zbliżyć. Widzew prowadził 39:35 i cały czas utrzymywał czteropunktową przewagę. Tę czerwono-biało-czerwone zwiększyły w trzeciej odsłonię gry. Przed ostatnią partią Widzew prowadził 55:49, ale sprawa ostatecznego rezultatu wciąż pozostawała otwarta. Niestety łodzianki zagrały fatalnie w czwartej kwarcie, którą przegrały aż 18:31. W efekcie mecz, w którym prawie przez całe spotkanie do łodzianki były na prowadzeniu, został przez nie przegrany 73:80.
Dzięki temu zwycięstwu RMKS Xbest Rybnik awansował na 4. miejsce w tabeli. Widzew na ten moment zajmuje 10. lokatę, ale znajdujące się za nim zespoły Lidera Swarzędz i Isands Wichoś Jelenia Góra swoje mecze w ramach 5. kolejki 1 Ligi Kobiet dopiero będą rozgrywać.
Najwięcej punktów dla łódzkiej drużyny rzuciła Natalia Gzinka, która zapisała sobie 22 oczka. 15 dołożyła Anna Kudelska i były to jedyne zawodniczki, które przebiły “dwucyfrówkę”. Po stronie rywalek najlepiej punktująca była Klaudia Keller (26). Swoje zrobiły także Dominika Bednarek (20), Beata Jurczyńska (16) i Natalia Rudzińska (13).
RMKS Xbest Rybnik – MUKS Widzew Łódź 80:73 (17:21, 18:18, 14:16, 31:18)
RMKS: Piwkowska, Keller, Jurczyńska, Rudzińska, Bednarek, Hopkalo, Pendziałek, Węglarz
Widzew: Bandoch, Kudelska, Rok, Grudzień, Bołbot, Janicka, Zajączkowska, Gzinka, Szeklicka, Sierakowska, Kurzawska
CZYTAJ TAKŻE: Pierwsze zwycięstwo Widzewa stało się faktem