Dragoljub Srnić i Jowin Radziński trenują z rezerwami ŁKS-u.
Jak poinformowało ŁKSFans.pl Jowin Radziński i Drago Srnić są w klubie i trenują z przygotowującymi się do trzeciej ligi rezerwami. Młodzieżowiec był na testach w drugoligowych Wigrach Suwałki, ale jak widać nie udało się dojść do porozumienia z klubem z Podlasia. ŁKS chciał, żeby lewy obrońca ogrywał się na trzecim szczeblu rozgrywkowym i prawdopodobnie będzie szukał innego wypożyczenia.
Srnić 1 lipca dostał pozwolenie na szukanie nowego pracodawcy. Nie udało się i trenuje z rezerwami. Serb ma stosunkowo wysoką pensję i to może odstraszać kluby, które byłyby zainteresowane jego usługami. Jeżeli zostanie w klubie to prawdopodobnie będzie grał w rezerwach. Nie jest wykluczone, że ŁKS nie rozwiąże z nim umowy za porozumieniem stron tak jak zrobił to w przypadku Łukasza Sekulskiego. Słabo to wygląda. Nowi piłkarze sprowadzani są na miejsce obecnie znajdujących się w kadrze, (Sekulski – Jurić. Srnić – Kuźma) a później klub musi rozwiązywać kontrakty.