Zimą modna jest Turcja, chociaż chyba trzeba będzie zmienić plany. Latem – według trenerów – najlepiej jest w Polsce i Austrii.
Już za niespełna trzy tygodnie rozpocznie się nowy sezon w PKO Ekstraklasie. Piłkarze 18 drużyn, które w rozgrywkach 2023/2024 walczyć będą o mistrzostwo, mają już za sobą urlopy. Wszystkie zespołu przygotowują się do startu sezonu.
Dla kibiców łódzkiej piłki będzie szczególny, bo znów z udziałem obu drużyn z naszego miasta. Widzew trenuje w Woli Chorzelowskiej, do ośrodka, do którego jeździ od trzech lat. – Na miejscu panują bardzo dobre warunki, wszystko mamy zapewnione na najwyższym poziomie. Chcemy tu być i korzystać z tego okresu – mówi trener Janusz Niedźwiedź. Przed jego zespołem jeszcze dwa mecze sparingowe: z Górnikiem Łęczna (7 lipca) i Wisłą Płock (15 lipca).
Zgrupowanie w tym samym miejscu ma już za sobą ŁKS, który trenował tam jeszcze w czerwcu. Na razie zespół Kazimierza Moskala rozegrał jeden mecz kontrolny (1:2 ze Stalą Mielec), a przed nim jeszcze sparingi z GKS-em Katowice (5 lipca) i Polonią Warszawa (14 lipca).
Podczas zimowej przerwy w rozgrywkach polskie drużyny uciekają z kraju szukając lepszej pogody i lepszych boisk. Głównie wybierany jest kierunek turecki, chociaż można zaobserwować zmianę, bo i w Turcji pogoda bywa kapryśna. Śnieg oczywiście tam nie pada, ale za to często leje deszcze i wieje porywisty wiatr, o czym przekonał się m.in. Widzew.
Można się domyślać, że przyszłej zimy kluby PKO Ekstraklasy szukać będą odpowiednich ośrodków w innych częściach Europy, a pewnie i dalej, bo coraz popularniejsze stają się wyjazdu np. do Emiratów Arabskich.
CZYTAJ TEŻ: Miał iść do Widzewa, wróci do ŁKS-u? To ma być bomba
Latem nie ma takich problemów. Dobrych ośrodków i boisk nie brakuje w kraju. I właśnie w Polsce przygotowuje się większość drużyn, chociaż zdarzają się także wyjazdy zagraniczne.
Mistrz Polski Raków Częstochowa był już w czerwcu na obozie w Arłamowie, a teraz trenuje w austriackim Bad Leonfelden. Grał już ze Slavią Praga, zagra jeszcze z Univeristateą Cluj. To przygotowania do startu w europejskich pucharach.
Wicemistrz Lech Poznań też zaplanował dwa zgrupowania. Jedno właśnie trwa – we Wronkach, gdzie Lech czuje się jak w domu. W planach jest jeszcze krótki wyjazd (14-17 lipca) do holenderskiego Alkmaar.
Legia Warszawa kończy powoli obóz w Austrii w Kranzach. Dzisiaj zmierzy się z FC Salzburg, a grała już m.in. z Quarabagiem Agdam i FC Botosani.
Na polskie ośrodki zdecydowali się w Cracovii, Jagiellonii Białystok, Koronie Kielce, Piaście Gliwice, Radomiaku, Warcie Poznań, Pogoni Szczecin i Zagłębiu Lubin. Na swoich obiektach przygotowują się piłkarze Puszczy Niepołomice, Śląska Wrocław oraz Stali Mielec. W Górniku Zabrze też postawili na Austrię. 7 lipca Górnik jedzie do Kitzbuhel.
Jeśli chodzi o sparingi, to liczba gier jest bardzo różna. Aż siedem meczów w planach ma właśnie Górnik (aż pięć właśnie podczas obozu) i Warta Poznań. Raków i Lech, tak jak ŁKS, zagrają tylko trzykrotnie, ale te zespoły zaraz startują w pucharach. Rywale polskich zespołów podczas letnich sparingów, to nie są zespoły z wyższej europejskiej półki, ale nie brakuje znanych drużyn, jak 1. FC Koeln, FC Schalke i Hannover 96 (Górnik), czy Slavia Praga (Raków).
W którym klubie wybrali najlepiej: ośrodek, rywali i czas przygotowań i sparingów? To, jak zawsze, okaże się w lidze.