Już we wtorek ŁKS zagra z Widzewem. To będą najważniejsze derby Łodzi w XXI wieku. Zwycięzca może pozbawić przegranego marzeń o awansie. Dzięki porażce Arki, widzewiacy ciągle mają szansę na zajęcia drugiego miejsca i awans bezpośredni. Ełkaesiacy muszą walczyć o trzy punkty, bo strata do miejsc barażowych zrobiła się niebezpiecznie duża, a przed nimi mecz z Odrą Opole, bezpośrednim rywalem do zajęcia szóstego miejsca.
Mateusz Dróżdż, prezes Widzewa zapytany na Twitterze zdradził, że w razie wygranej, piłkarze nie dostaną dodatkowych premii.
Rozmawiałem przed sezonem z radą i powiedziałem, że jak ktoś przyjdzie po premię w związku z derbami to może się pakować, bo to znaczy, że nie powinien grać w Widzewie. Nikogo nie było 🙂 a wręcz przeciwnie merytoryczne rozmowy i wszyscy nie możemy się doczekać jutro meczu.
— Mateusz Dróżdż (@mateusz_drozdz) May 2, 2022
Wygląda na to, że na premie piłkarze Widzewa muszą zapracować przez następne cztery kolejki. Po derbach zagrają z Resovią, Miedzią i Podbeskidziem. Jeżeli wywalczą awans mogą liczyć na dodatkowe pieniądze.