25 maja Pirulo rozegrał swój ostatni mecz w barwach ŁKS-u. Po sześciu latach i 181 meczach kontrakt Hiszpana wygaśnie wraz z końcem czerwca i nie zostanie przedłużony. Pirulo podzielił się swoimi emocjami, które mu towarzyszą w liście, który opublikował w swoich mediach społecznościowych.
Sześć lat, 181 meczów, 44 gole, 30 asyst i awans do PKO Ekstraklasy. To dorobek Pirulo w ŁKS-ie. Wraz z końcem czerwca kontrakt Hiszpana przy Al. Unii Lubelskiej 2 wygasa, a zawodnik rozpocznie nowy rozdział w swojej karierze. W ŁKS-ie Pirulo, jak sam przyznał, miał wiele dobrych momentów. Na pewno na zawsze zostanie z nim awans do elity, który świętował w 2023 roku.
– Mój najlepszy moment to oczywiście awans z ŁKS-em do ekstraklasy. Ten dzień na pewno zostanie ze mną na zawsze. Cały ten rok, w którym awansowaliśmy do ekstraklasy, był dla mnie bardzo szczęśliwym czasem. Będę pamiętał również o wygranych derbach z Widzewem. Dużo było dobrych chwil, ale te gorsze także doceniam, bo uczyniły mnie, jako zawodnika, silniejszym – mówił na swojej ostatniej konferencji prasowej Hiszpan.
W swoim ostatnim meczu Pirulo wystąpił w ŁKS-ie z opaską kapitana i pożegnał się z kibicami na Stadionie Króla asystą. ŁKS co prawda przegrał ze Zniczem Pruszków, ale to spotkanie zostanie zapamiętane właśnie ze względu na pożegnanie Pirulo i Kamila Dankowskiego.
Pirulo na swoim profilu na Instagramie opublikował list, jak sam przyznał, najtrudniejszy do napisania w trakcie jego kariery. 33-latek podziękował w nim drużynie, członkom sztabu i przede wszystkim kibicom. Hiszpan docenił wsparcie, jakiego doświadczał od fanów na każdym kroku.
📜 Nie każdy list kończy historię. Ten ją zapisuje. pic.twitter.com/W5SDI5svwz
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) June 2, 2025
ABY ZOBACZYĆ GALERIĘ Z OSTATANIEGO MECZU PIRULO KLIKNIJ NA ZDJĘCIE PONIŻEJ