Stadiony Casa Pia i Spezii nie mogą równać się z obiektem ŁKS-u.
Stadion Króla, niedawno zajął trzecie miejsce w konkursie na najlepszy obiekt oddany do użytku w 2022 roku. Niebawem, nowym dom łodzian będzie chodził rocznicę. 22 kwietnia otwarto z pompą cztery trybuny. Na początku, robiący wrażenie stadion nie służył ełkaesiakom. Przegrali pierwsze cztery domowe mecze. Ostatni raz pokonał ich w lipcu GKS Katowice. Od dziewięciu miesięcy, ŁKS nie przegrał na swoim obiekcie.
Czytaj także: Rywale tracą impet. ŁKS na autostradzie do awansu.
Trudno nie odnieść wrażenia, że Philip Platek decydując się na inwestycję w ŁKS, pod uwagę brał również stadion. Na razie niezagospodarowany, bo szefowie klubu, chcą żeby powierzchnie komercyjne tworzyły wspólny punkt handlowo-usługowy. Być może w przyszłości operatorem stadionu Króla zostanie ŁKS. To duża inwestycja, bo według nieoficjalnych informacji, obsługa obiektu przez MAKiS kosztuje rocznie nieco mniej niż dziewięć milionów złotych.
Czytaj także: 170 tys. dla pośredników w ŁKS-ie.
Stadion Króla to bez wątpienia najnowszy i najbardziej nowoczesny obiekt, ze wszystkich klubów, w portfolio Platków. Casa Pia, meczów domowych nie może rozgrywać na swoim stadionie, bo nie spełnia wymagań portugalskiej ekstraklasy. Estádio Pina Manique według portalu stadiony.net ma nieco ponad 2,5 tysiąca miejsc, ale tylko 300 jest siedzących.
Spezia gra na Stadio Alberto Picco. Jedenastotysięcznik powstał w 1919 roku i trudno nie odnieść wrażenia, że od tego czasu niewiele się zmienił. Gdyby Włosi awansowali do europejskich pucharów, musieliby szukać innego obiektu. Najbliższy leży w Bergamo. Miasta dzieli 265 kilometrów.