Mija pierwszy mikrocykl treningowy, w którym razem z resztą zespołu Widzewa uczestniczył Sebastian Kerk. Jak jego początki ocenia jego nowy szkoleniowiec?
W zeszłym tygodniu Widzew ogłosił, że najnowszym nabytkiem klubu został Sebastian Kerk. 29-letni Niemiec był ostatnio piłkarzem Hannoveru, ale ostatni mecz na zapleczu Bundesligi rozegrał 19 marca.
Jak przyznaje trener Janusz Niedźwiedź czas, w którym Kerk nie pojawiał się na placu gry jest długi, ale nie przeszkadza mu to w pokazywaniu swoich wysokich umiejętności w nowym otoczeniu.
– Na pewno jest w niezłym stanie, jeśli chodzi o takie przygotowanie motoryczne. Jego rozbrat z piłką był dosyć długi, natomiast widać u niego duże umiejętności i jakość. Ten tydzień dobrze przepracował i jestem pełen optymizmu, jeśli chodzi o tego zawodnika – skomentował trener Widzewa Łódź.
Czy zobaczymy Sebastiana Kerka w meczu z Legią? To wie tylko Janusz Niedźwiedź i jego sztab. Przy podpisywaniu kontraktu sam zawodnik mówił, że potrzebuje dwóch, trzech tygodni, aby dojść do pełni sprawności.
CZYTAJ TAKŻE: Komplet na meczu Legia – Widzew. Łodzianie walczą o marzenia