W 2019 roku do Widzewa z GKS-u Katowice przyszedł Bartłomiej Poczobut. Defensywny pomocnik spędził w klubie 2 lata i miał swój wkład w awans na zaplecze PKO Ekstraklasy. Jak wspomina grę przy Al. Piłsudskiego 138?
Bartłomiej Poczobut w 2019 roku zamienił GKS Katowice na Widzew Łódź, z którym już w pierwszym sezonie awansował do Fortuna 1 Ligi. Awans jednak nie wyglądał tak, jakby wyobrażali sobie tego piłkarze i kibice łódzkiego klubu.
Widzew Łódź przegrał ostatnie dwa mecze w lidze, ale koniec końców cel zrealizował, bo promocję do wyższej ligi wywalczył. Pomogła wtedy jednak Resovia, która urwała punkty walczącemu z łódzkim klubem o 2. miejsce GKS-owi Katowice. Po ostatniej kolejce i porażce Widzewa ze Zniczem Pruszków doszło do przykrej sytuacji między piłkarzami, a kibicami.
W lipcu 2021 roku Bartłomiej Poczobut odszedł z Widzewa Łódź i przeniósł się do drugoligowej wówczas Stali Rzeszów, z którą także już w pierwszym sezonie postarał się o awans na zaplecze PKO Ekstraklasy.
W wywiadzie opublikowanym przez oficjalny portal Stali Rzeszów, defensywny pomocnik został zapytany o sytuację z końcówki sezonu 2019/2020. 29-latek nie dał się jednak wciągnąć w dłuższą dyskusję na ten temat.
– Staram się do tego nie wracać. Jasne, nie wszystkim pasowało to, w jaki sposób awansowaliśmy, ale cel został jednak osiągnięty. Myślę, że w drugiej lidze miałem dobry sezon i staram się wspominać to, co było dobre. A skończyło się awansem – skomentował Poczobut.
Były pomocnik Widzewa Łódź powiedział jednak, że gra w klubie z al. Piłsudskiego 138 to było cudowne przeżycie. 29-latek stwierdził, że wychodząc na boisko w czerwono-biało-czerwonych barwach, człowiek uświadamia sobie, że dla takich chwil tyle czasu poświęcił na treningi w przeszłości.
– To jest potężny klub i od razu to było czuć. Cieszę się, naprawdę, że miałem możliwość reprezentować Widzew. Mój kolega też grał w tym klubie i mi sporo o nim opowiadał, ale to nie oddaje tego, co się czuje, wychodząc na boisko w barwach Widzewa. To trzeba samemu poczuć. Wtedy czuć, że człowiek naprawdę jest piłkarzem i po to tyle lat trenował, żeby wylądować w takim klubie – powiedział Bartłomiej Poczobut.
Dziś doświadczony pomocnik z powodzeniem reprezentuje barwy klubu z Podkarpacia. W tym sezonie zagrał w 15 meczach na zapleczu PKO Ekstraklasy, w których zdobył 4 gole i zanotował 2 asysty. Jego Stal zajmuje obecnie 9. miejsce w lidze.
CZYTAJ TAKŻE >>> Przełom? Widzew będzie miał ośrodek treningowy?