Reprezentacja Polski mężczyzn w siatkówce pokonała Brazylię w półfinale Ligi Narodów i awansowała do finału turnieju, który rozgrywany jest w chińskim mieście Ningbo. W drużynie z Ameryki Południowej wystąpił nowy zawodnik PGE GiEK Skry Bełchatów, ale nie pokrzyżował planów biało-czerwonym.
Reprezentacja Polski od 30 listopada jest w trakcie turnieju finałowego Lig Narodów w chińskim Ningbo. W ćwierćfinale Polacy pokonali Japończyków, a w półfinale trafili na zawsze silny zespół Brazylii.
Polacy najwięcej problemów mieli w pierwszym secie, który wygrali dopiero na przewagi 28:26. W kolejnych dwóch było łatwiej, ale i tak poprzeczka przez Brazylijczyków była postawiona wysoko. Biało-czerwoni wygrali jednak do 19 i 21, a całe spotkanie 3:0. Wśród naszych kadrowiczów był oczywiście już etatowy reprezentant kraju i wychowanek Lechii Tomaszów Mazowiecki – Jakub Nowak, który zdobył tego dnia jeden punkt. Po stronie brazylijskiej grał natomiast Alan Souza. Atakujący w sezonie 2025/2026 będzie reprezentował barwy PGE GiEK Skry Bełchatów. Polacy nie pozwolili mu jednak błysnąć. Alan Souza zdobył tylko dwa punkty.
W wielkim finale reprezentacja Polski zmierzy się z Włochami, którzy w półfinale pokonali Słowenię. Ta z kolei w ćwierćfinale odprawiła z kwitkiem mistrzów olimpijskich – Francuzów. Finał Ligi Narodów odbędzie się w niedzielę, 3 sierpnia o godzinie 13:00 czasu polskiego.
Polska – Brazylia 3:0 (28:26, 25:19, 25:21)
Polska: Leon, Nowak, Sasak, Kochanowski, Komenda, Fornal – Popiwczak (libero); Bednorz, Jakubiszak, Semeniuk.
Brazylia: Nunes, A. Souza, Bergmann, Honorato, Gualberto – Reis (libero); Bento, Lucarelli, D. Souza, Silva, Bispo
CZYTAJ TAKŻE: Rekordowe dotacje w Łodzi. ŁKS dostał więcej niż Widzew, ale…
Alan SouzaLiga NarodówPGE GiEK Skra Bełchatówreprezentacja Polski