W niedzielę, 22 lutego ŁKS zmierzy się z Miedzią legnica w pierwszym meczu na stadionie im. Władysława Króla w rundzie wiosennej. Na temat biało-czerwono-białych wypowiedział się piłkarz wicelidera Betclic 1. Ligi – (…) W następnym sezonie strzeliłem im dwie bramki, więc mogę powiedzieć, że ten przeciwnik mi leży.
W pierwszym spotkaniu Betclic 1. Ligi w 2025 roku ŁKS Łódź zremisował z Górnikiem Łęczna. Teraz łodzianie zagrają pierwsze spotkanie przed własnymi kibicami. Przeciwnik na papierze wydaje się jeszcze trudniejszy, bo jest nim trzeci zespół w tabeli – Miedź Legnica. Najbliższy rywal ŁKS-u także nie zdobył kompletu punktów na początek rundy wiosennej, bo w pierwszym spotkaniu zremisował 3:3 ze Stalą Rzeszów.
CZYTAJ TAKŻE: Gustaf Norlin: Czuję, że mogę pomóc ŁKS-owi wygrać
Klubowe media Miedzi spytały nawet przed wyjazdem do Łodzi pomocnika klubu, czy ŁKS to zespół podobnej klasy, co Stal Rzeszów, ale gracz z Legnicy nie zgodził się z tym.
– Według mnie ŁKS ma dużo mocniejszą kadrę niż Stal Rzeszów, ale w tym sezonie nie gra na miarę swoich oczekiwań. Jest to jednak drużyna bardzo mocna kadrowo – powiedział Mateusz Bochnak.
CZYTAJ TAKŻE: Trener ŁKS-u: Mamy dużą rywalizację w zespole i liczę, że będzie trwała cały rok
Bochnak to zawodnik, który dał się we znaki kibicom ŁKS-u. 22 kwietnia 2022 roku jako zawodnik Chrobrego Głogów wygrał z ŁKS-em na otwarcie stadionu im. Władysława Króla. W kolejnym sezonie fani biało-czerwono-białych usłyszeli o nim ponownie. W czwartej kolejce kampanii 2022/2023 ŁKS przegrał w Głogowie 2:3, a dubletem popisał się właśnie Mateusz Bochnak.
– Z meczów z ŁKS-em mam bardzo dobre wspomnienia. Z Chrobrym Głogów otwieraliśmy stadion łodzian i wygraliśmy tam 1:0. W następnym sezonie strzeliłem im dwie bramki, więc mogę powiedzieć, że ten przeciwnik mi leży. Grałem z nimi dobre mecze zarówno indywidualnie, jak i drużynowo – mówił dla klubowych mediów piłkarz Miedzi.
Pomocnik klubu z Legnicy spodziewa się bardzo ciekawego meczu, w którym padnie dużo bramek.
– Spodziewam się, że możemy częściej niż w pojedynku ze Stalą grać w obronie niskiej, co pozwoli nam na wyprowadzanie szybkich kontrataków, a skrzydłowi powinni mieć więcej okazji do wykazania się – mówił Bochnak – Myślę, że padnie wiele bramek i zapowiada się ciekawe widowisko – dodał.
Początek spotkania ŁKS-u z Miedzią planowany jest na niedzielę, 22 lutego, na godzinę 14:30.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS ma kolejnego utalentowanego bramkarza