Widzew Łódź jest jak stary niedźwiedź. Nie, że taki mocny. Mocno tylko śpi.
A już na pewno śpi w defensywie. Korona Kielce nie stwarzała dziś wielu sytuacji, a i tak bez problemu strzeliła trzy gole i wygrała pierwszy od września mecz w Ekstraklasie. A że do bramki Widzewa trafiali Stjepan Davidović (po raz pierwszy w sezonie), Antonin (po raz pierwszy od sierpnia) i Konstandinos Sotiriu (środkowy obrońca), wystawia to oczywistą laurkę łódzkiej defensywie. Apatycz[…]