- Gdy rozmawiamy z jakimś piłkarzem, szczególnie zagranicznym, od razu mówimy jedno zdanie: nie przychodź do Widzewa, jeśli nie będziesz w stanie z siebie dać 100 proc. Nie ma nic gorszego od bycia przeciętnym. Wielu z nich w ogóle nie słyszało o Widzewie, co jest normalne, i tu jest do wykonania masa pracy, by przedstawić im nasz klub jako śpiącego giganta, którego trzeba obudzić - mówi w rozmowie z Interią Mindaugas Nikolicius, dyrektor sportowy Widzewa Łódź. I chwali […]