W ostatnim dniu okna transferowego kibice Widzewa żyli głównie sprawą Andiego Zeqiriego, ale okazuje się, że do samego końca ważyły się także losy Rafała Gikiewicza. Bramkarz mógł trafić do Zagłębia Lubin wraz z byłym kolegą z łódzkiej szatni.
Sytuacja Gikiewicza stała się bardzo trudna. Nie dość, że doświadczony golkiper stracił po drugim meczu sezonu miejsce między słupkami na rzecz siedemnaście lat młodszego Macieja Kikolskiego, to w ubiegłym[…]