Choć w Widzewie znacząco podniesiono jakość drużyny, wydając latem na transfery ponad 7 milionów euro, nikt nie chciał głośno mówić o celach na koniec sezonu. Teraz się to zmieniło, o czym otwarcie powiedział dyrektor sportowy.
Z ust klubowych włodarzy konsekwentnie płynęły sygnały wyraźnie tonujące oczekiwania. Ani właściciel Robert Dobrzycki, ani prezes Michał Rydz w licznych wypowiedziach nie chcieli wprost zadeklarować, o co łodzianie mają walczy[…]