Widzew Łódź w trakcie letniego okienka transferowego przeszedł sporą rewolucję. Pożegnano wielu zawodników i na ich miejsce ściągnięto nowych. Naturalnie klub opuścił jeden z napastników, który był tylko wypożyczony i okazał się sporym rozczarowaniem. Po powrocie do Francji nie ma tam dla niego przyszłości i tym razem ma zostać oddany do Grecji.
Błysk w Stali i równia pochyła
W Polsce po raz pierwszy o Saidzie Hamuliciu usłyszano przy okazji jego transferu do […]