Z chwilą publikacji w mediach zapowiedzi zmian w pionie sportowym Widzewa pod dyskusję poddana została kwestia oceny dotychczasowej pracy dyrektora sportowego i jego przyszłości. Rzeczywiste plany wobec Mindaugasa Nikoliciusa okazały się inne od sugerowanych, co powinno ucieszyć większość fanów.
Pierwsze zwiastuny, dotyczące ewentualnego rozstania z Nikoliciusem, pojawiły się w artykule Gazety Wyborczej. Zapowiedziano w nim bowiem zatrudnienie Dariusza Adamczuka,[…]