W komunikacie o zwolnieniu Giuseppe Cuccariniego i zatrudnieniu Michala Maška ŁKS Commercecon nie podał powodów zmiany trenera. Prezes klubu skomentował tę decyzję dopiero w filmie opublikowanym dzień później na kanale ŁKS-u Commercecon na YouTubie.
Na pierwszy rzut oka decyzja o zwolnieniu Giuseppe Cuccariniego może się wydać zaskakująca. W ostatnich trzech ligowych meczach ełkaesianki zdobyły przecież łącznie dziewięć punktów do ligowej tabeli, a z turnieju w Płowdiwie wróciły z dorobkiem pięciu oczek i miejscem tuż za plecami faworyzowanego VakifBanku Stambuł, które daje realne nadzieje na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Prezes Hubert Hoffman przekonuje jednak, że decyzja o zmianach w sztabie szkoleniowym była jak najbardziej przemyślana.
-Na tę decyzję złożyło się wiele czynników. Powiem tak: gramy fajną siatkówkę, ale uważam, że z zespołu można wykrzesać nieco więcej. Chodzi o charakter. Wiemy, że Michał ma charakter i ma odpowiednie podejście. Stąd ta zamiana – powiedział w materiale opublikowanym na kanale ŁKS-u Commercecon na YouTubie. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym dodał z kolei: -Nie podjęliśmy tej decyzji pod wpływem chwili. Było kilka powodów, nie tylko wyłącznie sportowe. Nie zmienia to faktu, że trener Cuccarini to fachowiec posiadający ogromną wiedzę.
Prezes Hoffman odniósł się także do rywalizacji łodzianek w Lidze Mistrzyń. Czego kibice mogą się spodziewać przed drugim turniejem grupy C, który ma się odbyć na początku lutego w Sport Arenie? -Dla mnie najważniejsze będzie to, żeby można było wpuścić tutaj kibiców. Chciałbym pokazać Europie, jak się organizuje turnieje Ligi Mistrzyń. To jest cel nadrzędny, który stawiam ponad wynikiem, bo wynik już jest fajny, a może być tylko fantastyczny – podkreślił Hoffman.
Fot. Marian Zubrzycki