W ostatnich tygodniach zawodnicy ŁKS-u spisują się naprawdę dobrze. Podopieczni Jakuba Dziółki wygrali pięć ostatnich spotkań w Betclic 1. Lidze. Teraz czeka ich poważny sprawdzian z najlepszą drużyną ligi do tego momentu.
Łódzki Klub Sportowy po zawirowaniach, które towarzyszyły drużynie na początku tego sezonu, uspokoił sytuację i zaczął grać swoją piłkę. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Jakuba Dziółkę wygrali pięć kolejnych spotkań i są już na piątym miejscu w tabeli.
Początek był wyjątkowo trudny, ale wydaje się, że Jakub Dziółka i jest sztab opanowali sytuację i wdrożyli swój pomysł na grę, co widać po ostatnich wynikach. W najbliższej kolejce czeka ich jednak najtrudniejszy test, jak do tej pory. Łodzianie w sobotę, 21 września zagrają w Niecieczy z liderem rozgrywek, Bruk-Bet Termalicą.
Termalica prowadzona przez trenera Marcina Brosza bardzo przypomina ŁKS z sezonu 2020/2021, gdy łodzianie byli spadkowiczem z PKO Ekstraklasy. Wówczas drużyna Wojciecha Stawowego po dziewięciu kolejkach miała na koncie 25 punktów i bilans bramkowy 22:4. Dzisiaj Termalica ma dokładnie tyle samo oczek i minimalnie lepszy bilans bramkowy, który wynosi 24 gole zdobyte i pięć straconych.
CZYTAJ TAKŻE: Tak ŁKS rozprawił się z Wisłą [SKRÓT MECZU]
Mecz na terenie najlepszej drużyny Betclic 1. Ligi, jak do tej pory będzie najbardziej wymagającym sprawdzianem dla Łódzkiego Klubu Sportowego w tym sezonie. Owszem, ŁKS ma na koncie pięć zwycięstw z rzędu, ale wszystkie te triumfy zostały odniesione nad zespołami z dolnej połowy tabeli. Ełkaesiacy pokonywali kolejno: Wartę Poznań, Chrobrego Głogów, Odrę Opole, Pogoń Siedlce i pogrążoną w kryzysie Wisłę Kraków. Nie byli to przeciwnicy z najwyższej półki. Z takimi łodzianie spotykali się na samym początku obecnego sezonu. Biało-czerwono-biali mierzyli się z Arką Gdynia, Górnikiem Łęczna i Miedzią Legnica, czyli ekip plasujących się w górze stawki. Żadnego z tych spotkań nie wygrali (Porażki z Arką i Miedzią oraz remis z Górnikiem).
Spotkanie z liderem tabeli jest zatem najlepszym i zarazem najtrudniejszym możliwym testem dla ŁKS-u. To starcie da prawdziwą odpowiedź na to, czy jest gotowa do walki o najwyższe cele w tej kampanii.
CZYTAJ TAKŻE: Punktów jest mniej, ale wciąż może być lepiej. Jak ŁKS ostatnio radził sobie po spadku?