Kolejna żółta kartka wyeliminuje Sebastiana Kerka z występu w kolejnym meczu Widzewa.
A to byłaby duża strata, bo Niemiec w końcu wywalczył miejsce w pierwszym składzie i gra cora z lepiej. Wisienką na torcie był jego piękny gol z rzutu wolnego w pucharowym meczu z Elaną Toruń.
CZYTAJ TEŻ: Dla Widzewa liczy się tylko zwycięstwo
Niestety Kerk łapie też kartki. Zobaczył je w meczach z Radomiakiem, Jagiellonią Białystok i Piastem Gliwice. W spotkaniu z Lechią Gdańsk uniknął upomnienia i dzięki temu dzisiaj z Koroną Kielce może grać. Musi jednak uważać. Po reprezentacyjnej przerwie Widzew zagra z Motorem Lublin, a potem z Górnikiem Zabrze i Legią Warszawa.
Kerk to w tej chwili jedyny piłkarz Widzewa zagrożony pauzą. Aż pięciu takich graczy ma Korona Kielce, czyli dzisiejszy rywal łodzian (Fornalczyk, Matuszewski, Remacle, Trojak, Zwoźny). To jednak problem klubu z Kielc.
Skoro w następnej kolejce Widzew gra z Motorem, to warto wspomnieć, że w tym zespole trzy kartki ma Mbaye Ndiaye.