Wypożyczony z Widzewa do Lechii Gdańsk Jakub Sypek miał udział przy czterech golach swojej drużyny w sparingu z łotewską Valmierą.
22-letni skrzydłowy do końca sezonu jest wypożyczony do Lechii, której pomóc ma w awansie do PKO Ekstraklasy. I zespół z Gdańska po 24. kolejkach jest liderem Fortuna 1 Ligi, chociaż widzewiak bardzo w tym nie pomógł. W tym sezonie zagrał w szesnastu meczach, ale tylko raz był w pierwszym składzie. Nie strzelił żadnego gola.
Sypek był za to skuteczny w sparingu z Valmierą z Łotwy. Lechia wygrała 5:1, a 22-latek zdobył dwa gole i miał udział w dwóch kolejnych. Trójmiejska “Gazeta Wyborcza” pisze wręcz, że to był show Jakuba Sypka.
“Szansę gry od początku dostał także Jakub Sypek. I właśnie 22-letni skrzydłowy był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem spotkania, mając udział przy aż czterech bramkach dla Lechii. Najpierw dyskretnie, gdyż przy pierwszym golu po wykonywanym przez niego rzucie rożnym piłkę głową przedłużył Gueho, a również głową do siatki skierował ją obchodzący w dniu meczu 21. urodziny Kacper Sezonienko. Trzy kolejne bramki to były już popisy Sypka. Najpierw idealnie dośrodkował on na głowę Łukasza Zjawińskiego, który nie miał problemu z pokonaniem bramkarza Valmiery. Potem Sypek już samodzielnie wykorzystał przechwyt i podanie młodego Adama Kardasia, a na deser po indywidualnej akcji mocnym strzałem zapakował piłkę pod poprzeczkę łotewskiej bramki” – napisano w relacji ze sparingu.
Przypomnijmy, że Sypek jest z Widzewa wypożyczony do Lechii do końca sezonu. Widzew ściągnął go, gdy Sypek był młodzieżowcem. Za transferem z Zagłębia Lubin stał ówczesny prezes Mateusz Dróżdż, według którego młody piłkarz był jednym z największych talentów akademii Zagłębia.
W drużynie Janusza Niedźwiedzia Sypek się jednak nie sprawdził. Stąd wypożyczenie. Jego kontrakt z Widzewem kończy się dopiero w 2025 roku.