Widzew przegrał z Jagiellonią Białystok. Łodzianie nie popisali się zwłaszcza w drugiej połowie.
Hanrich Ravas – 3-
Długo nie miał wiele do roboty. Nie miał szans przy rzucie karnym. Przy rzucie wolnym chyba miał, bo to był jego róg.
Patryk Stępiński – 3
Najlepszy z obrońców w drużynie. Znów był częścią defensywy, która traci dwa gole na mecz, ale kapitan akurat nie zawalał.
Serafin Szota – 3-
Z obrońcami jest tak, że mogą grać bardzo dobrze przez cały mecz, a nagle się pomylić i właśnie ten błąd zostanie zapamiętamy. Szota dał się dwa razu oszukać Jesusowi Imazowi. Na szczęście dla Widzewa Hiszpan dwukrotnie minimalnie chybił.
Luis Silva – 3-
Przez większość meczu był pewny w defensywie. Ale raz zachował się źle (na spółkę z Szotą). Na szczęście Imaz przestrzelił.
Fabio Nunes – 3-
Przegrał sporo pojedynków jeden na jeden. Portugalczyk robi trochę wiatru, ale nie wynika z tego wiele dla drużyny. Miał jednak swój udział przy golu Ernesta Terpiłowskiego. Trzeba też przyznać, że pracował uczciwie w defensywie.
Ernest Terpiłowski – 3+
Strzelił pięknego gola i za to należą mu się wielkie brawa. Nie możemy jednak zapomnieć o popsutej kontrze na początku meczu oraz o zmarnowanej sytuacji już po zdobyciu bramki.
Filip Przybułek – 3–
Zaliczył drugi mecz w PKO Ekstraklasie. Niczym się nie wyróżnił, nic nie zawalił. Uczy się i chyba to dobrze.
Marek Hanousek – 1
No nie wiemy, co ten Marek z tymi rękami… Zanim zaczął grać w siatkówkę, robił swoje. Później pogubił się zupełnie. To on sprokurował też rzut wolny (zapasy), po którym Jaga wyszła na prowadzenie.
Bartłomiej Pawłowski – 3+
Świetna asysta. Po chwili kolejne otwierające podanie. Pawłowski absorbował obrońców, wchodził z nimi w pojedynki jeden na jeden i rywale musieli go faulować. No, ale z kim on ma grać w ofensywie?
Fran Alvarez – 2+
Hiszpan oczywiście umie grać w piłkę, ale szczerze, to oczekujemy od niego więcej. W pierwszej połowie były okresy, że regulował tempo gry, a przynajmniej starał się to robić. Liczymy jednak na większą kreatywność, na otwierające podania, na przyśpieszenie gry, na strzały. Mimo to chyba powinien zostać dłużej na boisku. Po jego zejściu Widzew już tylko się bronił.
Jordi Sanchez – 2+
Trochę nam go szkoda, bo nie pierwszy raz pełnił rolę tarana. To on, często w pojedynkę, toczy pojedynki z obrońcami. Dostawał głównie długie podania na tzw. walkę. Trudno w takich okolicznościach liczyć na gole Hiszpana. Minus za pretensje do sędziego, który nie odgwizdał rzutu wolnego za faul (według Jordiego) na nim. Widzewiak dostał za to kartkę. Za szybko się irytuje. Ale ten typ tak ma.
Dominik Kun – 2+
Jak wchodził na boisko, to już czuliśmy, że Widzew będzie się bronił na całego. W przodzie Kun nic nie zrobił. I rzeczywiście łodzianie się cofnęli i niemal tylko się bronili. No i przegrali.
Imad Rondić – 2
Jego ocena jest niska, ale to nie do końca jego wina. Tak, jak wcześniej Jordi, Bośniak też miał się bić z obrońcami i przetrzymywać piłkę. Żadna “dziewiątka” w takim Widzewie wiele nie zdziała.
Antoni Klimek – 2
Zupełnie niewidoczny po wejściu na boisko, a czasu, by się pokazać, miał sporo.
Paweł Zieliński – 2+
Przerwał dwie akcje i chyba tyle.
Andrejs Ciganiks grał zbyt krótko.