W kolejnym sezonie Skra Bełchatów dalej będzie mogła liczyć na wsparcie ze strony spółki PGE GiEK. – Ostatnie sukcesy Skry na arenie międzynarodowej to 2019 rok, a na polskim podwórku to rok 2018. Czas najwyższy, aby te sukcesy do Bełchatowa wróciły – powiedział Damian Bronner, przewodniczący rady nadzorczej PGE GiEK SA.
W trakcie konferencji prasowej przedstawiciele spółki PGE GiEK oraz klubu Skra Bełchatów poinformowali o przedłużeniu współpracy. Nowa umowa będzie obowiązywała przez jeden sezon, na który drużyna ma konkretny cel – zdobyć tytuł mistrza Polski. Można więc powiedzieć, że sponsor płaci i sponsor wymaga.
– Jesteśmy po spotkaniu pierwszym w historii naszej spółki i klubu, inaugurującym start tegorocznej edycji ligi z oczekiwaniem celu najwyższego. Oczywistym jest, że sport rządzi się swoimi prawami i trudno oczekiwać, że ten cel na pewno zostanie zrealizowany, ale taki cel stawiamy sobie wspólnie – powiedział Jacek Kaczorowski, prezes PGE GiEK SA.
– Ostatnie sukcesy Skry na arenie międzynarodowej to 2019 rok, a na polskim podwórku to rok 2018. Czas najwyższy, aby te sukcesy do Bełchatowa wróciły – dodał Damian Bronner, przewodniczący rady nadzorczej PGE GiEK SA.
Konkretnej kwoty nie ujawniono, ale tajemnicą poliszynela jest fakt, że wsparcie ze strony spółki PGE GiEK jest fundamentalne w funkcjonowaniu klubu. Ten komfort doceniają siatkarze oraz władze bełchatowskiego klubu.
– Wsparcie jest bardzo duże. Mamy komfort pracy, wiecej spokoju i możemy się szykować do zmagań ligowych – ocenił Michał Bąkiewicz, prezes KPS-u Skra Bełchatów.
– Sam fakt, że możemy się skupić tylko i wyłącznie na siatkówce to wielki luksus. Naprawdę jesteśmy za to wdzięczni – podkreślił z kolei Bartłomiej Lemański.
Pierwszy test bełchatowianie będą mieli do zdania 25 października, kiedy w swojej hali zmierzą się z AZS-em Olsztyn.