-Potrzeba nam charakteru Grzegorza Krysiaka, ż sprytu Tomasza Wieszczyckiego, skuteczności Marka Saganowskiego, optymizmu Rafała Niżnika – powiedział Piotr Stokowiec, trener ŁKS-u.
ŁKS w 2023 roku już nie zagra. Po świetnej rundzie wiosennej, w której łodzianie wywalczyli awans do ekstraklasy, przyszła smutna jesień. W krajowej elicie wygrali tylko dwa spotkania i cztery zremisowali. Walka o utrzymanie będzie niezwykle trudna, ale Piotr Stokowiec, trener łodzian ma plan.
– Potrzeba nam charakteru Grzegorza Krysiaka, który jest ikoną ŁKS-u. Widzę w takiej roli właśnie trochę Oskara. Potrzeba nam również sprytu Tomasza Wieszczyckiego, skuteczności Marka Saganowskiego, optymizmu Rafała Niżnika i dobrej atmosfery. Tak widziałbym tę drużynę na przyszłość – powiedział Stokowiec w rozmowie z Łódzkim Sportem.
Wiele wskazuje na to, że zespół przejdzie zimą zmiany kadrowe. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy dostali Adam Marciniak i Anton Fase. Pion rekrutacyjny szuka środkowego i lewego obrońcy, pomocnika, oraz piłkarza, który mógłby podnieść poziom rywalizacji w ofensywie.
–W zimowym oknie transferowym chcielibyśmy na pozycji środkowego obrońcy wzmocnić rywalizację. Niemniej będzie o to bardzo trudno, bo wielu zawodników nam już odmówiło. Ja nie chcę średniego stopera. Chcę piłkarza, który będzie numerem jeden na tej pozycji. Liczę, że obecni obrońcy ustabilizują swoją formę. Szkoda mi tej kontuzji Nacho. W meczu z Legią do momentu urazu grał tak, jak tego od niego wymagam. Dołączyłem jeszcze do kadry Oskara Koprowskiego, bo uważam, że takiego charakteru nam potrzeba – zdradził Stokowiec.
Wywiad z Piotrem Stokowcem będzie można przeczytać w Łódzkim Sporcie Premium już w piątek. Rozmowa była długa, poruszyliśmy w niej między innymi rolę psychologa w budowaniu drużyny, relacje z kibicami i hierarchię młodzieżowców w ŁKS-ie. Znajdziecie również odpowiedź na pytanie: “Czy Piotra Stokowca wkurza Kay Tejan?”