Bardziej mroźna niż zazwyczaj zima utrudniła zadanie ekipie pracującej na budowie stadionu ŁKS-u, jednak budowlańcy znów pracują pełną parą.
Ujemne temperatury spowodowały, że trzeba było wstrzymać pracę na tydzień. Marek Rosa, kierownik kontraktu z firmy Mirbud podkreśla jednak, że ta tygodniowa przerwa nie zagraża realizacji założonego harmonogramu. – Prace realizujemy zgodnie z harmonogramem. Zarówno w poprzednią, jak i w tą zimę zakładaliśmy, że być może roboty będą musiały zostać wstrzymane. W ubiegłym roku prace udawało nam się realizować w sposób ciągły, w tym mieliśmy tylko tydzień przerwy, więc nie wpływa to w sposób zasadniczy na harmonogram – powiedział.
W ostatnim miesiącu zakończył się montaż elementów prefabrykowanych na trybunie północnej (od strony parku na Zdrowiu), do wykonania pozostały tam jedynie uszczelnienia trybun. Zakończono także instalowanie elementów stalowej konstrukcji dachu na trybunie południowej (od strony parkingu) oraz wschodniej (od strony al. Unii). Na pojawienie się konstrukcji zadaszenia nad trybuną północną będziemy musieli poczekać do czasu wykonania biurowca. Oprócz tego trwa wykonywanie zewnętrznych sieci sanitarnych, kontynuowane są prace murarskie na trybunie północnej. Ekipa budowlana rozpoczęła także wykonywanie zbiornika retencyjnego od strony al. Unii.
W najbliższych tygodniach najbardziej widoczne dla zewnętrznego obserwatora prace będą dotyczyć przede wszystkim budowy biurowca (obecnie trwa wykonywanie fundamentów oraz słupów), a także montażu kolejnych elementów membrany dachu. – Obecnie alpiniści montują specjalne siatki zabezpieczające. W najbliższym czasie będziemy wykonywać pokrycie na trybunie wschodniej, te wszystkie elementy powtarzalne, a na koniec powrócimy do pól zlokalizowanych na łukach – zapowiada Rosa.