Pierwszy mecz Adriana Louveau po odejściu z ŁKS-u i taka sytuacja… W doliczonym czasie gry bramkarz strzela gola na 1:1.
Adiren Louveau w tygodniu odszedł z ŁKS-u, a już w weekend rozegrał pierwszy mecz dla Girondis Bordeaux. Francuski gigant upadł przez problemy finansowe i powrót do elity zacznie od czwartej ligi. To był dopiero pierwszy mecz Żyrondystów, chociaż na ich szczeblu rozgrywkowym rozegrano już dwie kolejki. Musieli je przełożyć, bo nie mieli piłkarzy do gry.
Ale gdy już zebrali 11 ludzi do grania, zaczęli z przytupem. Przegrywali do 90 minuty, aż… w ostatnich sekundach meczu gola na wagę remisu zdobył bramkarz drużyny z Bordeaux.
🔛 Żyrondyści remisują z Poitiers 1:1, a wyrównującą bramkę strzela w doliczonym czasie gry bramkarz FCGB – Lassane Diabaté! #FCGBSPFCpic.twitter.com/x2SdtbcNyW
— Girondins Polska 🇵🇱 (@GirondinsPolska) August 31, 2024
Według relacji z oficjalnej strony zespołu Louveau spisał się nieźle. Pomagał kolegom w ofensywnie i był pewnym punktem defensywy. Chyba rozstanie z Łodzią, wyszło obu stronom na dobre. Tym bardziej, że w nadchodzącym tygodniu ŁKS ma ogłosić transfer obrońcy, który zastąpi Francuza w ŁKS-ie.