Tylko jedna drużyna w PKO Ekstraklasie była w ostatnich meczach lepsza od Widzewa.
Tabelę formy pokazywaliśmy dość często w tym sezonie. Niestety zwykle, a już szczególnie w tym roku, nie było się czym chwalić. Gdy szefowie klubu zwalniali trenera Daniela Myśliwca, Widzew był wśród najgorszych zespołów ligi. Nic dziwnego, skoro z czterech meczów na początek 2025 roku przegrał trzy i to w stosunku 1:4, 0:3 i 0:4. Biorąc wtedy pod uwagę pięć ostatnich spotkań, Widzew był najgorszy w całej stawce, dziesięć ostatnich – przedostatni, a piętnaście – trzeci od końca. Nic dziwnego, że drużyna kierowała się w stronę 1. ligi.
Po zmianie trenera najpierw na Patryka Czubaka, a potem Żeljko Sopicia, na szczęście zespół zawrócił i zaczął się piąć. Po porażce, remisie i trzech wygranych, Widzewa awansował na dziewiąte miejsce, a nad strefą spadkową ma już 12 punktów przewagi.
W piątek czerwono-biało-czerwoni zagrają w Kielcach o czwarte zwycięstwo z rzędu. Na trzy kolejne zwycięstwa w ekstraklasie czekali od 2022 roku. Mówimy więc o dużej sprawie.
W tej chwili Widzew należy do czołówki ligi, biorąc pod uwagę formę ostatnich pięciu meczów (właśnie tyle łódzka drużyna rozegrała po odejściu Myśliwca). Najlepszy jest Raków Częstochowa (13 punktów). Byłby komplet 15 oczek, ale w poniedziałek ekipa Marka Papszuna straciła gola w doliczonym czasie gry i tylko zremisowała z Puszczą Niepołomice.
Drugi – z 10 punktami – jest właśnie Widzew. Trzeba więc nadmienić, że lepszy od łodzian jest tylko obecny lider i główny kandydat do mistrzostwa. Tyle samo punktów, co Widzew mają jeszcze Radomiak Radom i Jagiellonia Białystok, ale gorsze gole.
Lech Poznań zdobył w tym roku 9 punktów, a po 8 Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław i Legia Warszawa. Najgorsza jest Stal Mielec, która w pięciu meczach sięgnęła tylko po punkt.
Oczywiście w tabeli za cały 2025 roku już nie jest dla Widzewa tak dobrze, a oczywiście nie jest już najgorszy, jak jeszcze niedawno. Udało się awansować na 13. miejsce. Najlepsze po Nowym Roku są Pogoń i Raków (20).