TME SMS Łódź musi wygrać. Stawką fotel lidera.
Piłkarki TME SMS są niepowstrzymane. Wygrały ostatnie trzy spotkania i strzeliły aż 12 bramek. W niedzielę, łodzianki zagrają ze Sportisem Bydgoszcz. Presja jest spora, bo jeżeli nie wygrają Czarne Sosnowiec wyprzedzą je o dwa punkty i to one będą liderkami ekstraligi. – To nie będzie łatwe spotkanie. Bydgoszcz to bardzo dobra drużyna, z którą nawet u siebie miałyśmy problemy. Mam nadzieję, że wygramy tak jak w poprzedniej rundzie – powiedziała Wiktoria Zienieiwcz.
Marek Chojnacki, trener TME SMS zwrócił uwagę na przygotowania, przez którego jego zespół nie spisuje się tak jakby sobie tego życzył. W trakcie obozu w Kleszczowie, nie miał do dyspozycji wszystkich piłkarek, bo w drużynie szalał koronawirus i plaga kontuzji. – Zdaję sobie sprawę jaki mamy zespół. Bazujemy na przygotowaniu fizycznym, a ten element był niestety zaburzony. Mamy bardzo dobre fragmenty meczów, ale też takie, w których wypadamy słabo. Nie ukrywam, że czekam na przerwę reprezentacyjną. Wtedy będziemy mogli poprawić wszystkie szwankujące elementy – powiedział Chojnacki.
TME SMS z Bydgoszczą zagra w niedzielę o 17:00. Transmisja w TVP Sport.