W ataku Widzewa w meczu ze Stalą Mielec zagra Imad Rondić.
Hiszpan nie może wystąpić w sobotnim spotkaniu z powodu czterech żółtych kartek. Jego naturalnym zastępcą jest Imad Rondić, drugi w kadrze napastnik na pozycję nr 9, ale w środku ataku grać może też np. Bartłomiej Pawłowski, który występował na tej pozycji już u Janusza Niedźwiedzia.
CZYTAJ TEŻ: Ciekawy przypadek Jordiego Sancheza i emotikon z klaunem
Trenerzy zwykle ukrywają takie rzeczy, nie chcą przed meczem jednoznacznie mówić, kto zagra, a kto nie. Daniel Myśliwiec na przedmeczowej konferencji zaskoczył, bo stwierdził, że zagra właśnie Rondić. – Nie będę czarował – zaczął. – Jestem zadowolony z Imada. Efekty jego pracy są widoczne. W meczu z Piastem zdobył nieprzypadkową bramkę, z Concordią też dobrze się zachował. Nie musimy się chować. Imad zagra na pewno, bo jest w dobrej formie. Jak będzie konsekwentny w tym co robi, to będzie nas cieszył swoją grą.
Rondić w tym sezonie ligowym jeszcze ani razu nie wyszedł w jedenastce. Od początku zagrał tylko w meczu Pucharu Polski.