Trener ŁKS-u ma licencję UEFA Pro. Może prowadzić kluby w ekstraklasie i pierwszej lidze.
Marcin Pogorzała ukończył kurs trenerski. Od marca szkoleniowiec rezerw ŁKS-u legitymuje się licencją UEFA Pro. To najważniejszy dokument. Dzięki niemu, szkoleniowcy mogą prowadzić kluby z ekstraklasy i pierwszej ligi, a także drużyny zagraniczne.
Wcale nie jest łatwo dostać się na UEFA Pro. Punkty przyznawane są z doświadczenie trenerskie, karierę zawodnika, test wiedzy, prezentację środka treningowego i rozmowę kwalifikacyjną. Pogorzała, który dwa razy prowadził samodzielnie ŁKS i doszedł z nim do finału barażów, za swoją pracę dostał mniej punktów niż szkoleniowiec, który trenował drużynę w czwartej lidze przez dwa sezony. To nie jest jego wina, po prostu w ten sposób polska federacja klasyfikuje dorobek trenerski przy naborze na kurs.
Ale się udało. Trener rezerw ŁKS-u, który pracował w sztabach Kibu Vicuny, Kazimierza Moskala, Wojciecha Stawowego i Ireneusza Mamrota ma UEFA Pro. Następny w kolejce jest Marcin Matysiak, obecny trener ŁKS-u.
– Jest plan, żeby wysłać trenera Matysiaka na kurs UEFA PRO, ponieważ chcemy, żeby wszystkie nasze kadry się rozwijały. Dzisiaj mamy trenera, więc na razie nie ma tematu innego. Został powołany 20 lutego, ma dosyć ciężką pracę. Narzucanie mu kolejnej presji jest niepotrzebne na tym etapie – zapowiedział Robert Graf, wiceprezes ŁKS-u do spraw sportu.