Ruch jest w średnim dla siebie momencie, nie ma dużego komfortu. Dlatego spodziewamy się, że przeciwnik będzie robił wszystko, by wygrać – mówi trener Widzewa.
PKO Ekstraklasa wraca do gry. Wraca oczywiście także Widzew, który w niedzielę w Sercu Łodzi podejmie Ruch Chorzów.
Jak łódzki zespół wykorzystać dwa tygodnie przerwy? – To dobrze wykorzystany czas. Był czas na wypoczynek i czas na dobrą pracę. Gdy zaczynałem pracę, to podczas pierwszego treningu zrobiliśmy grę 10 na 10 i 11 na 11 z bramkarzami. Dwa dni po tym piłkarze ledwie chodzili, mieli cierpienie wypisane na twarzy. Po takim samym treningu wczoraj miałem wrażenie, że dzisiaj zawodnicy są już gotowi do meczu. Weszliśmy na takie obroty, że myślę, że będzie widać progres. Na treningu było go widać i w sparingi też. Mam nadzieję, że w lidze też będzie – mówi trener Daniel Myśliwiec.
CZYTAJ TEŻ: Trener Ruchu komplementuje Widzew i jego kibiców. „Publiczność po prostu go niesie”
Podczas konferencji prasowej oczywiście padło pytanie o sprawy zdrowotne w drużynie. Kontuzjowani są m.in. Sebastian Kerk, Bartłomiej Pawłowski i Dawid Tkacz. Nie wiadomo, jak poważne to urazy. Ta trójka nie zagra w niedzielę, chociaż trener nie chciał o tym mówić. – Warto poczekać na komunikat medyczny, który podawany jest zawsze przy kadrze na mecz – uciął temat. – Skupiam się na tych zawodników, których mam, by z nimi grać dobrą piłkę i skutecznie się zaprezentować.
Myśliwiec wspomniał, że z Ruchem już się mierzył cztery razy i nie były to dla niego mecze przyjaźni. Taki mecz będzie w niedzielę na trybunach. – Takie mecze przyjaźni na trybunach na pewno dodają kolorytu, ale na boisku chcemy grać swoje i skupić się na zdobyciu 3 punktów – powiedział Myśliwiec.
– Ruch jest w średnim dla siebie momencie, nie ma dużego komfortu, jeśli chodzi o punkty. Dlatego spodziewamy się, że przeciwnik będzie robił wszystko, by wygrać – dodał. – To zawsze była drużyna, która walczyła o zwycięstwa i nieprzypadkowo awansowała dwa razy z rzędu. Na pewno nie spodziewamy się, że Ruch będzie stał i na nas czekał. Musimy być też czujni, jeśli chodzi o stałe fragmenty gry, bo mają je mocne.
Mecz Widzew – Ruch Chorzów rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.