Cieszyć można się tylko z gola debiutanta. ŁKS przegrał po raz 22.
ŁKS przegrał po raz 22. w tym sezonie. Dla porównania, drugi pod tym względem Radomiak Radom ma 15 porażek, a trzecie Widzew, Warta i Ruch po 14. To jest naprawdę przykry sezon i dobrze, że zaraz się skończy. Żal tylko kibiców, którzy muszą oglądać jak banda przypadkowy osób, hańbi na boisku ich ukochany klub.
Jedyną osłodą kolejnej kompromitacji jest gola Aleksandra Iwańczyka. To debiutant, którego ŁKS wykupił z Legii Warszawa.
Czytaj także: Gdzie piłkarze ŁKS-u pojadą na wakacje?