Uciekinier z ŁKS-u zostaje w ekstraklasie. Ciekawe, czy tym razem uda mu się wypełnić kontrakt?
Rahil Mammadow po sezonie, który zakończył się spadkiem ŁKS-u z ekstraklasy, wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Azerbejdżanu. Stoper dostał wolną rękę w szukaniu nowego pracodawcy, bo nie uśmiechało mu się grać na zapleczu krajowej elity, a zarabiał bardzo godnie. Dla obu stron, najlepszym rozwiązaniem było rozstanie.
Ale Azer zachował się nie w porządku wobec łodzian. Na Mammadowa czekano aż do dnia wyjazdu na obóz w Woli Chorzelowskiej. Przez długi czas, nie dawał znaku życia. Gdy wreszcie skontaktował się z szefami ŁKS-u, strony doszły do porozumienia. Rozwiązano kontrakt.
Mammadow zostanie w Polsce. Zagra w Radomiaku Radom. Przez to, że umowa ze stoperem została rozwiązana, dwukrotni mistrzowie Polski nie zarobią na jego przenosinach. Z radomianami podpisał umowę do końca czerwca 2026 roku. Ciekawe, czy tym razem uda mu się jej dotrzymać?