Dawno tak dobrze nie poszło polskim drużynom w europejskich pucharach. Wygrały zarówno Legia Warszawa, jak i Jagiellonia Białystok. Oba zespoły z wyżej notowanymi rywalami.
Obie drużyny rozegrały mecze 1. kolejki fazy ligowej Ligii Konferencji. Legia na swoim stadionie podejmowała Betis Sewilla, czyli klub, w którym występował przed laty, także były napastnik Legii, Wojciech Kowalczyk.
Górą był zespół ze stolicy, który zwyciężył po golu w 23. minucie. Strzelił go Steve Kapuadi.
Mecz na stadionie przy ul. Łazienkowskiej oglądało ponad 25 tysięcy kibiców.
Kolejnym rywalem Legii będzie 24 października FK TSC z Serbii.
Wygrała także Jagiellonia i to na wyjeździe. W stolicy Danii mistrz Polski pokonał FC Kopenhaga 2:1. Mecz był bardzo emocjonujący. Przed przerwą do bramki Jagi trafił Pantelis Chatzidiakos, ale kilka minut po wznowieniu gry wyrównał Afimico Pululu. W doliczonym czasie gry zwycięskiego gola zdobył Darko Curlinov.
Warto wspomnieć, że to pierwsza wygrana mistrza Polski w europejskich pucharach po czterech porażkach z rzędu.
W następnej kolejce Jagiellonia zagra z mołdawskim Petrocubem Hincesti, tym razem u siebie.