W czwartek, 24 lipca 2014 roku, na stadionie Widzewa nastąpiło uroczyste podpisanie umowy na budowę nowego obiektu dla łódzkiego klubu. W uroczystości wzięła udział prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, a także ówczesny prezes Widzewa Sylwester Cacek.
– To bardzo istotna dla nas chwila. Dziękuję pani prezydent, a także dyrektorom i urzędnikom za ciężką pracę, która została wykonana w ostatnim czasie. Także kibicom, którzy wspierali nas przy tym projekcie. Zawsze chciałem mieć duży stadion. Będzie mniejszy, ale ważne, że nowoczesny. Teraz czekamy niecierpliwie na efekty. Oddanie stadionu to będzie kolejna okazja do świętowania. Postaramy się o odpowiednią oprawę tej uroczystości – mówił Cacek.
– Po wielu perturbacjach podpisujemy umowę, na którą czekała duża część sportowej Łodzi. Trochę to trwało. Przetarg został zakwestionowany, musieliśmy przejść przez procedurę odwoławczą. Wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę firmy Mosty Łódź. To dla mnie istotne, bo świadczy o tym, że mamy silną firmę, która daje miejsca pracy w Łodzi i zostawia tu podatki. Trzymam kciuki, że do momentu wybudowania stadionu Widzew zdoła wrócić do ekstraklasy – powiedziała osiem lat temu prezydent Łodzi.
Przypomnijmy, ze przetarg wygrała firma Mosty Łódź, a inwestycja – razem z przebudową układu drogowego – kosztowała blisko 150 mln zł.
CZYTAJ TAKŻE >>> Twitterowe gratulacje dla Widzewa popłynęły szerokim strumieniem
Od tego czasu Widzew przeszedł bardzo długą drogę. Rok po podpisaniu umowy klub zbankrutował, a w proces jego odbudowy zaangażowali się kibice i lokalni przedsiębiorcy, którym dobro Widzewa leżało na sercu.
Po niższych ligach Widzew tułał się przez siedem lat, a od 2017 roku swoje mecze domowe rozgrywał już na nowym stadionie przy al. Piłsudskiego 138. W meczu otwarcia, w obecności blisko 17,5 tysiąca kibiców zmierzył się w III lidze z Motorem Lubawa.
Teraz, po ośmiu latach od podpisania umowy na nowy stadion, obiekt wreszcie ugości spotkanie PKO Ekstraklasy. Mecz Widzewa z Lechią Gdańsk zostanie rozegrany 31 lipca 2022 roku. Początek o godzinie 20:00.
CZYTAJ TAKŻE >>> Ekstraklasa tęskniła? Widzew przyciąga!