Drudzy w lidze, na czwartym miejscu w Polsce. Coraz więcej kibiców na meczach ŁKS-u.
ŁKS w niedzielę zremisował z GKS-em Tychy. Na pierwszym ligowym meczu łodzian w 2023 roku pojawiło się 8665 kibiców. Ponad połowa to posiadacze karnetów, bo lider Fortuna 1 Ligi pobił swój rekord i sprzedał około 5500 wejściówek sezonowych.
Czytaj także: ŁKS nie lubi przegrywać.
Szkoda, że nie udało się przebić bariery 10 tys., ale to i tak dobry wynik, z którego w ŁKS-ie są zadowoleni.
– Zaczynaliśmy ligę od 6800 ludzi i 4500 karnetów przed GKS-em Katowice, wiosnę zaczynamy od 8600 widzów i ~5500 karnetów. Krok po kroku – napisał Jakub Olkiewicz, odpowiedzialny za marketing.
W ten weekend, w Polsce tylko na trzech spotkaniach było więcej kibiców niż na al. Unii. Mecz Legii z Cracovią oglądało 15 tys. fanów, Wisły z Resovią około 9300, a Lechii z Widzewem 9422.
Czytaj także: Szukali szczęścia. Znaleźli remis.
Ełkaesiacy byli lepsi od Górnika Zabrze. Mecz zespołu ze Śląska z Radomiakiem na żywo oglądało 7 tys. fanów. Ruch Chorzów też nie dorównał łodzianom. Druga drużyna Fortuna 1 Ligi przeniosła się do Gliwic, bo jej stadion nie nadaje się do użytku. Na obiekcie Piasta pojawiło się 8211 fanów. ŁKS rozpoczął rundę od drugiej, najlepszej frekwencji w lidze i czwartej w Polsce.