ŁKS ma nowego większościowego akcjonariusza. Dlaczego to nie jest zaskoczenie?
11 grudnia 2024 roku zakończył się pewien etap w historii Łódzkiego Klubu Sportowego. To właśnie tego dnia nowym większościowym akcjonariuszem ŁKS-u i przewodniczącym rady nadzorczej klubu został Dariusz Melon.
Z jednej strony – była ta informacja zaskakująca. W końcu Melon wraz z firmą “Kramel” wszedł do ŁKS-u w październiku 2023 roku, czyli stosunkowo niedawno. Najpierw otrzymał tylko część akcji, a w marcu 2024 roku został nowym współwłaścicielem – miał dokładnie tyle samo akcji, co Tomasz Salski. Jak poinformował ŁKS – od teraz to Melon będzie posiadał 53,69 proc. akcji, a Salski – 33,65 proc.
Można było się jednak tego spodziewać. Salski już od jakiegoś czasu sugerował, że chce się usunąć w cień. Dlatego najpierw zaprosił do współpracy Melona, a jakiś czas potem zatrudnił Roberta Grafa oraz Dominika Jarosza, którzy od kilku miesięcy samodzielnie sprawują pieczę nad działem sportowym ŁKS-u (a wiemy przecież, że Salski lubił w przeszłości mieć wpływ na transfery – to on namówił do powrotu na al. Unii 2 Daniego Ramireza).
Za to możemy pochwalić Salskiego. Jako samodzielny właściciel dwukrotnie awansował z ŁKS-em do ekstraklasy i za każym podejściem łodzianie już po roku wracali do 1. Ligi. Gdy Salski zobaczył, że jego zaangażowanie, chęci i starania nie starczają do tego, by ŁKS realizował swoje cele sportowe, to schował dumę do kieszeni i pozwolił innym zarządzać klubem. Za to na pewno należą się Salskiemu brawa, bo śmiało można zakładać, że większość osób na jego stanowisku nie zdecydowałaby się na takie zachowanie.
Poza tym trudno mieć pretensje do Salskiego, że akurat w tym momencie nieco wycofuje się z życia ŁKS-u. Oczywiście łodzianie jeszcze nie ustabilizowali swojej pozycji na poziomie ekstraklasy, ba, mają nawet problemy z wygrywaniem w 1. Lidze.
Jednakże były już większościowy właściciel pozostawia ŁKS-em z masą atutów, które uprawniają go do gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Z nowym stadionem, z rozwijająca się akademią i ośrodkiem treningowym przy ul. Minerskiej, z nowym sponsorami i z Dariuszem Melonem u sterów tego projektu, który – tak samo jak Salski – jest ełkaesiakiem i deklaruje, że ma przeplatankę w sercu.
Po więcej informacji o ŁKS-ie zapraszamy na kanał YouTube “Wieści z al. Unii”, gdzie regularnie pojawiają się komentarze, analizy i relacje dotyczące Łódzkiego Klubu Sportowego.