Stale powiększa się grono sponsorów Widzewa. Nic dziwnego, bo klub z al. Piłsudskiego 138 to prawdziwa wizytówka Łodzi. Do tego drużyna spisuje się w tym sezonie świetnie. Po rundzie jesiennej jest na podium. A trzeba też pamiętać o świetnej atmosferze na meczach w Sercu Łodzi.
Prezes Mateusz Dróżdż zdradził w widzewskim pokoju na Twitterze (WidzewRedRoom), że wkrótce liczba sponsorów klubu powinna się powiększyć. – Jesteśmy na najlepszej drodze, by przedstawić nowych sponsorów – stwierdził.
Dodał jednak, że Michał Rydz, wiceprezes Widzewa, powtarza, że takie rozmowy lubią ciszę. Dlatego nie chciał mówić wiele więcej. Ciągnięty jednak za język przez kibiców dodał, że obecni sponsorzy oczywiście zostają. – Chcemy się rozwijać. Cieszę się, że widać to, jak Widzew działa, chociaż oczywiście popełniamy błędy. Mogę powiedzieć, że grono sponsorów prawdopodobnie się powiększy. Chodzi o znaczących sponsorów – zapewnił.
Kibice pytali też, czy jest szansa na to, by Widzew znalazł sponsora tytularnego dla Serca Łodzi i czerpał z tego zyski, ale nie zapowiada się na to. – Nie mamy praw do nazwy stadionu. Były takie rozmowy z MAKiS-em, czekaliśmy na wycenę, ile mielibyśmy ewentualnie płacić spółce, ale się nie doczekaliśmy. Dlatego skupiamy się na znalezieniu sponsorów dla klubu – wyjaśnił prezes.