Jakub Szymański został nowym piłkarzem Widzewa. Szanse na grę ma jednak małe.
W Widzewie dotychczas było tylko dwóch bramkarzy: Henrich Ravas oraz Jan Krzywański. Po zakończeniu sezonu klub nie przedłużył umów z Jakubem Wrąblem oraz Wasylem Łytwynenką. A w kadrze potrzeba co najmniej trzech bramkarzy. Jeśli jeden z nich dozna kontuzji, na mecz będzie gotowych dwóch innych. Stąd ściągnięcie Szymańskiego.
22-latek był długo testowany przez trenerów. Uczestniczył w treningach, m.in. podczas zgrupowania w Woli Chorzelowskiej, grał też w meczach kontrolnych – z Resovią i Górnikiem Łęczna. Do tego dobrze zna go Janusz Niedźwiedź, bo wspólnie pracowali w Górniku Polkowice.
Szymański nie ma wielkiego doświadczenia. Grał w rezerwach Górnika Zabrze, MKS-e Kluczbork, właśnie Górniku oraz Siarce Tarnobrzeg, w której rozegrał dwa mecze, oba w sierpniu 2022 roku.
Szymański podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.