Futsaliści Widzewa zmierza się dziś wieczorem w Gliwicach z miejscowym Piastem. Zespół ze Śląska to mistrz Polski i aktualnie trzeci zespół tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy.
Wielka trójka-tak nazwać można trzy czołowe zespoły futsalowej ekstraklasy. Zaliczają się do nich zespoły Rekordu Bielsko-Biała, Constractu Lubawa i Piasta Gliwice. Jest wielce prawdopodobne, że obecny sezon będzie trzecim z rzędu, gdy pierwsza trójka jest zarezerwowana dla tych właśnie drużyn. I z jedną z nich zmierzą się dziś futsaliści Widzewa.
Piast Gliwice, aktualny mistrz Polski, trzecia drużyna w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy. Na obronę mistrzowskiego tytułu szans już praktycznie nie ma, ale brązowy medal dla gliwiczan jest niemal pewny. Łodzianie pojadą na Śląsk…no właśnie, jaki cel mogą sobie zakładać widzewiacy? Mistrzowie kraju na boisku przegrali jedynie z…Rekordem, czyli liderem i prawdopodobnie przyszłym triumfatorem rozgrywek. Prócz tego dwa starcia przegrali walkowerem, mimo iż na boisku nie dali szans swoim rywalom (Piast został ukarany za występ nieuprawnionego zawodnika w meczach z Red Dragons Pniewy i Jagiellonią Białystok).
Widzewiacy z kolei prezentują się w ostatnich tygodniach bardzo słabo. Siedem ostatnich spotkań ligowych to pięć porażek podopiecznych Marcina Stanisławskiego i tylko dwa remisy. Trudno wierzyć w to, że ta fatalna seria bez wygranej zostanie przerwana na terenie Piasta. Jeśli mielibyśmy szukać jakiejkolwiek nadzieji na ten mecz to wskazalibyśmy na radosny futbol beniaminka FOGO Futsal Ekstraklasy. RTS kilkukrotnie ponosił w tym sezonie “ładne” porażki. Jedną z nich była chociażby klęska przeciwko gliwiczanom. Łodzianie przegrali u siebie 3:8, ale pokazali walkę i ambicję, a to kibice cenią najbardziej. Czerwono-biało-czerwonym nie pozostało nic innego, niż jechać do Gliwic pełnym nadzieji i wiary, a na boisku pokazać widzewski charakter i walczyć o jak najlepszy rezultat końcowy. Początek meczu Piast-Widzew punktualnie o 18:00.
ZOBACZ TAKŻE>>>Trudne mecze rezerw Widzewa i ŁKS-u. Co z awansem?