Widzew ma szansę usadowić się za miejscami mistrza Polski.
Pierwszy wyjazd nowego sezonu nie do końca Widzewowi wyszedł. Może w poprzednim remis 1:1 ze Stalą w Mielcu uznany byłby za niezły wynik, ale nie teraz. Bo drużyna Daniela Myśliwca walczy o wyższe miejsce w tabeli. Na pewno ma potencjał na pierwszą szóstkę. Stal chyba nie. Pokazały to zresztą kolejne dwa mecze podopiecznych Kamila Kieresia. W następnym mielczanie przegrali u siebie z beniaminkiem GKS-em Katowice. Porażkę z Jagiellonią Białystok, czyli mistrzem Polski, można było wkalkulować, ale jednak w dwóch kolejnych spotkaniach Stal nie zaprezentowała się dobrze, nawet nie zdobyła gola.
CZYTAJ TEŻ: Obecny i były bramkarz Widzewa zagrają przeciwko sobie. Który będzie lepszy?
Za to Widzew pokazał, że drzemie w nim duży potencjał. Wygrana z Lechem Poznań była zasłużona, chociaż trochę szczęśliwa. Ale przecież szczęście sprzyja lepszym. Do tego chyba wciąż nie wykorzystano całego potencjału. Kilku dobrych piłkarzy wciąż jest w rezerwie, a nawet na trybunach, bo przecież w kadrze nie było jeszcze Saida Hamulicia. Środek ataku na pewno mógłby być mocniejszy. Imad Rondić rzeczywiście haruje na boisku, ale goli nie strzela. Po Lechu miał też problemy zdrowotne. Może więc Hamulić będzie już w kadrze, a może składzie? Jeszcze chwilę trzeba poczekać na rozwiązanie tej zagadki.
Cracovii w poprzednim sezonie nie poszło dobrze. Teraz jednak zaczęła dobrze i w klubie liczą tak jak w Widzewie, na górną cześć tabeli. Na uwagę zasługuje wyjazdowa wygrana z Rakowem Częstochowa. Cracovia ma tak jak łódzki zespół 4 punkty i ambicje na 7 po trzech kolejkach. Te dałyby drugie albo trzecie miejsce w tabeli po trzech kolejkach. Komplet wygranych ma tylko Jaga, bo Legia Warszawa po dwóch zwycięstwach została ograna przez Piasta Gliwice. Właśnie Piast ma 7 punktów i jest drugi z bilansem goli 5:2. Widzew albo Cracovia mogą do niego dołączyć.
Oby był to Widzew. Wygrana na wyjeździe to było naprawdę coś i pokazała drużynę Myśliwca jako mocny zespół, z którym liczyć musi się każdy. W poprzednim sezonie na stadionach rywali Widzew zwyciężył tylko cztery razy. To z dala od Serca Łodzi czerwono-biało-czerwoni stracili ścisłą czołówkę.
Cracovia – Widzew, poniedziałek godzina 19.