Widzew zremisował w pierwszym w tym roku meczu kontrolnym z Radomiakiem. Cieszą też gole młodzieżowców.
Sparing z Radomiakiem miał zostać rozegrany w Wiśniowej Górze, gdzie nad boiskiem stawiany jest specjalny balon, ale nie udało się tego zrobić na czas i mecz trzeba było przenieść do Radomia.
Warunki do gry, jak na tę porę roku, były dobre, chociaż oczywiście było bardzo zimno. Murawa też nie była idealna.
Trener Daniel Myśliwiec wystawił optymalny skład. W bramce, po odejściu Henricha Ravasa, stanął Jan Krzywański.
Początek meczu należał do widzewiaków, którzy już w pierwszym kwadransie mieli trzy naprawdę dobre okazje. Dwie próby, jedną z rzutu wolnego, miał Bartłomiej Pawłowski, a jedną Dawid Tkacz. Niestety strzelali niecelnie.
Młodzieżowiec Widzewa poprawił się w 19. minucie, kiedy sfinalizował podanie Jordiego Sancheza i łódzki zespół objął prowadzenie. Nie trwało jednak zbyt długo, bo już kilka minut później Radomiak wyprowadził kontrę i strzałem z około siedmiu, ośmiu metrów Lisandro Semedo pokonał innego młodzieżowca Widzewa Jana Krzywańskiego.
Tym razem to łodzianie mieli możliwość szybkiej zmiany wyniku, ale tym razem okazję zmarnował Fabio Nunes. Swoją szansę przed przerwą miał też jeszcze Jordi.
Mecz toczony był w dość szybkim tempie, oba zespoły grały ofensywnie, Radomiak w swoim stylu nastawiał się na kontry.
Oczywiście w przerwie zaszło sporo zmian w obu zespołach. W Widzewie aktywny był Ignacy Dawid. Starał się też Antoni Klimek, który w 61. minucie wyłożył piłkę Jordiemu, ale Hiszpan strzelił źle.
Za chwilę zmienił go Imad Rondić i niemal od razu wypracował asystę. Bośniak podał do Dawida, a ten pokonał bramkarza i Widzew znów był na prowadzeniu.
Niedługo potem Radomiak mógł wyrównać, ale w bramce świetnie spisał się Krzywański. Niestety już za chwilę po rzucie rożnym był bezradny przy strzale Leonardo Rochy.
W końcówce meczu widzewiacy dążyli do zbobycia zwycięskiej bramki, ale się nie udało. Bardzo dobrą szansę miał m.in. Rondić, ale zawiódł.
Za tydzień Widzew rozegra kolejny mecz kontrolny. Tym razem zmierzy się z Wartą Poznań.
Radomiak Radom – Widzew Łódź (1:1)
0:1 – Tkacz 19.
1:1 – Semedo 23.
1:2 – Dawid 62.
2:2 – Rocha 67.
Widzew Łódź, pierwsza połowa: Jan Krzywański – Paweł Zieliński, Mateusz Żyro, Luís Silva, Andrejs Cigaņiks – Fran Álvarez, Marek Hanousek, Dawid Tkacz – Fábio Nunes, Jordi Sánchez, Bartłomiej Pawłowski.
Widzew, druga połowa: Jan Krzywański – Patryk Stępiński, Mateusz Żyro (62. Wiktor Preuss), Paweł Kwiatkowski, Luís Silva (74. Hubert Lenart) – Dominik Kun, Marek Hanousek (62. Filip Przybułek), Ignacy Dawid – Ernest Terpiłowski, Jordi Sánchez (62. Imad Rondić), Antoni Klimek.
Radomiak Radom, pierwsza połowa:. Albert Posiadała (31. Wiktor Koptas) – Jan Grzesik, Raphael Rossi, Mike Cestor, Dawid Abramowicz – Lisandro Semedo, Tiago Matos (37. Leândro), Michał Kaput, Rafał Wolski, Leândro (32. Vágner Dias) – Krystian Okoniewski.
Radomiak, druga połowa: Wiktor Koptas (61. Filip Majchrowicz) – Józef Kolasa, Pedro Justiniano, Damian Jakubik, Daniel Pik – Vágner Dias (62. Mikołaj Molendowski), Chrístos Dónis, Luizão, Dominik Sokół (86. Dawid Konopka), Jakub Snopczyński – Leonardo Rocha.
Żółte kartki: Zieliński, Fábio Nunes, Cigaņiks – Raphael Rossi, Luizão.