Widzew Łódź - Resovia, Fabian Grzelka/fot. Marcin Bryja, widzew.com
Reklama
Widzew bezbramkowo zremisował z Resovią. Nie było już tak ciekawie, jak w pierwszym sobotnim sparingu.
W drugim sobotnim sparingu podczas zgrupowania w Woli Chorzelowskiej rywalem Widzewa był drugi zespół z Rzeszowa, czyli Resovia. To trzeci pierwszoligowiec, z którym tego lata mierzy się zespół Janusza Niedźwiedzia.
Reklama
Skład oczywiście był inny, niż w przedpołudniowym sparingu. W jedenastce byli m.in. testowani przez sztab szkoleniowy bramkarz Jakub Szymański, pomocnik Kacper Falkowski oraz napastnik Fabian Grzelka. Skład uzupełnili zawodnicy z Akademii Widzewa.
Ten sparing nie był już tak ciekawy, jak mecz ze Stalą. Przede wszystkim brakowało goli. Swoje sytuacje miały obie drużyny. Po pierwszej połowie powinni prowadzić łodzianie. W drugiej dwiema bardzo interwencjami popisał się Szymański, który pracuje na kontrakt w Widzewie.