Już w zeszłym roku głośno mówiło się o zainteresowaniu Widzewa Łódź osobą Filipa Starzyńskiego. Doświadczony pomocnik Zagłębia Lubin do Łodzi jednak nie trafił. W ostatnich dniach temat powrócił, ale wydaje się, że szybko spekulacje uciął dyrektor sportowy klubu z Al. Piłsudskiego 138.
Rok temu Widzew Łódź pytał o możliwość sprowadzenia Filipa Starzyńskiego z Zagłębia Lubin, którego kontrakt był ważny wówczas do końca sezonu 2022/2023. Kluby jednak nie dogadały się w kwestii ewentualnego transferu, a Filip Starzyński został w Lubinie.
Kilka dni temu temat Filipa Starzyńskiego w Widzewie ponownie odżył, kiedy okazało się, że 32-latek nie przedłuży wygasającej umowy. Wydaje się jednak, że byłego reprezentanta Polski przy Al. Piłsudskiego 138 nie zobaczymy. Tomasz Wichniarek, który w środę 7 czerwca był gościem Radia Widzew, gdzie został zapytany wprost o Starzyńskiego. Dyrektor sportowy Widzewa przyznał, że w zeszłym roku były jakieś zapytania, ale rozmowy zakończyły się fiaskiem.
– Nawet nie czytałem tego, że Filip Starzyński rozwiązuje kontrakt z Zagłębiem. Rzeczywiście były jakieś zapytania w zeszłym roku. To się nie udało i tak to zostawmy – powiedział na antenie Radia Widzew dyrektor sportowy Widzewa Łódź.
Możemy zatem wysnuć wnioski, że kibiców czterokrotnego mistrza Polski nie powinien zatem interesować specjalnie wygasający kontrakt Filipa Starzyńskiego. Czerwono-biało-czerwoni skupią się na innych celach.
CZYTAJ TAKŻE: Pomocnik z Niemiec trafi do Widzewa?