–Klub wspierał Ukrainę poprzez szereg skoordynowanych działań, w tym zbiórkę darów i pieniędzy – w Widzewie odcinają się od haniebnej flagi z derbów Łodzi.
Derby Łodzi było wyjątkowo spokojnie. Przemarsz kibiców Widzewa odbył się bez większych problemów. Na meczu odpalono pirotechnikę, przez którą spotkanie musiało zostać przerwane, ale nie doszło do aktów agresji między kibicami zwaśnionych drużyn. Do najbardziej bulwersującego incydentu doszło w sektorze gości.
Wywieszono flagę CSKA Moskwa. To wojskowy klub, w jego zarządzie zasiadają generałowie, którzy szykowali rosyjską inwazję na Ukrainę. O sprawie informowaliśmy tutaj.
W komentarzach pod naszym tekstem wielu fanów Widzewa przyznało, że nie utożsamia się z flagą rosyjskich oprawców i jest im wstyd, że taki symbol pojawił się w sektorze, w którym zasiadała zorganizowana grupa widzewiaków. Przypominaliśmy również, że czterokrotni mistrzowie Polski od dnia rozpoczęcia inwazji wspierali uchodźców. Szczególnie dzieci, które zaproszono na piłkarskie treningi. Zapewniono im wyżywienie i zakwaterowanie.
– Stanowisko Widzewa Łódź w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę zostało jasno zajęte już pierwszego dnia po jej rozpoczęciu. Klub wspierał Ukrainę poprzez szereg skoordynowanych działań, w tym zbiórkę darów i pieniędzy – poinformował Marcin Tarociński, rzecznik prasowy Widzewa.
– Klub we współpracy z gronem partnerów i sponsorów przyjął grupę uchodźców, w tym dzieci z Czernichowa, Łucka i Dnipro. Część najmłodszych uchodźców rozpoczęła treningi w Akademii Widzewa. Był to jeden z największych projektów pomocowych, organizowanych przez klub sportowy..Cała grupa gościła również na trybunach Serca Łodzi i mogła liczyć na wsparcie przez cały czas pobytu w Polsce. Ambasadorem akcji był Andrzej Michalczuk, Ukrainiec, który jest jedną z piłkarskich legend Widzewa Łódź – dodał.
I bardzo dobrze, że Widzew odcina się od tego haniebnego znaku. Łódź to miasto, które z otwartymi ramionami przyjęło ponad tysiąc ukraińskich sierot. Organizowano w nim mecze piłkarskiej, siatkarskiej i futsalowej reprezentacji Ukrainy. Również partnerzy biznesowi i fani Widzewa angażowali się w akcję pomocy naszym sąsiadom.