
Transferowa karuzela w Widzewie przyśpiesza. Zdaniem rumuńskich mediów blisko przenosin do łódzkiej drużyny jest Joao Lameira.
Kilka dni po zakończeniu jesiennej części rozgrywek Widzew zakontraktował lewego obrońcę Christophera Chenga. Teraz najwyraźniej czas na defensywnego pomocnika. Na pozycji numer 6 najczęściej występują Szymon Czyż i Lindon Selahi, a w kadrze jest jeszcze Marek Hanousek.
Jest prawdopodobne, że dołączy do nich Joa Lameira. To 26-latek, który jest zawodnikiem Oțelulu Galați. W sumie zagrał w tej drużynie w 76 meczach, w tym sezonie zaliczył 16 występów. Na koncie ma w sumie 3 gole i dwie asysty w lidze.
W przeszłości Lameira był zawodnikiem Sportingu Lizbona i FC Porto, w którego rezerwach występował. Potem zaliczył kilka klubów w swoim kraju i przeszedł do Baltiki Kaliningrad z Rosji. Właśnie stamtąd trafił do Rumunii.
O rychłym przejściu piłkarza do Widzewa pisze portal Fanatik.ro i nazywa piłkarza jednym z najlepszych defensywnych pomocników ligi. Portugalczyk ma ważny kontrakt, ma kosztować 500 tysięcy euro. Portal pisze, że Widzew już sfinalizował transfer, a Lameira ma zarabiać 25 tysięcy euro na miesiąc. Piłkarzem miały się też interesować FCSB, którego szefem jest słynny Gigi Becali, oraz Universitatea Craiova.