Jak poszło Widzewowi w tym roku w lidze? Nieźle i widać postęp względem roku 2023.
W sobotę meczem ze Stalą Mielec w Sercu Łodzi Widzew zakończył jesienną część rozgrywek w PKO Ekstraklasie. Po 18. meczach jest na 9. miejscu (ma 25 punktów). To taka sama lokata jak na koniec poprzedniego sezonu, a więc wynik poniżej oczekiwań. Bo zespół Daniela Myśliwca miał poczynić progres. Do poprawy będzie jednak oczywiście cała wiosna.
CZYTAJ TEŻ: Mateusz Żyro pójdzie do Legii? Widzew chce, by został, a on…
Spójrzmy teraz na tabelę PKO Ekstraklasy od początku tego roku. Do 25 punktów zdobytych tej jesieni, Widzew dołożył 24 na wiosnę sezonu 2023/2024. Daje to w sumie 49 punktów, na które złożyło się 14 zwycięstw, 7 remisów oraz 12 porażek. Gole 47-44.
Takie statystyki nie powalają (za dużo porażek!), ale gdy spojrzy się na całą stawkę, to nie są złe, są wręcz niezłe. Bo nie było w 2024 roku drużyny, która zdominowałaby ligę. Nawet mistrz Polski 2024, czyli Jagiellonia Białystok, od początku tego roku przegrał aż 7 spotkań. Dwa mniej niż lider obecnych rozgrywek, czyli Lech Poznań.
Najmniej razy w 2024 roku w lidze dała się pokonać Legia Warszawa – sześciokrotnie. Oczywiście bierzemy pod uwagę drużyny, które cały rok grały na najwyższym szczeblu. W tej statystyce pomijamy zespoły, które spadły i które awansowały. Bo Motor Lublin i Ruch Chorzów też przegrały po sześć meczów, ale tylko w jednej rundzie.
Najwięcej w 2024 roku zwycięstw mają Jaga, Lech i Górnik – po 17. Najwięcej goli też zdobyła drużyna z Podlasia, bo 64.
Jak to wszystko wygląda w tabeli? Królową roku 2024 jest Jagiellonia, która zdobyła 60 punktów. Legia ma ich 59, a Lech – 58. Górnik zdobył 57 oczek, a jedno mniej Raków. Siódmy w tym zestawieniu jest Widzew, który zdobył 49 punktów. Tyle samo, co Cracovia. Poniżej tabela z 90minut.pl.
Miejsce Widzewa jest więc niezłe, chociaż na nic się nie przekłada. Bo to najważniejsze jest na koniec sezonu. Jeśli drużyna z Serca Łodzi zakończyłaby rozgrywki 2024/2025 na siódmym miejscu, to chyba byłoby nieźle, biorąc pod uwagę, że na koniec tego roku jest na miejscu dziewiątym. Chociaż dla kibiców, to chyba i tak byłby pewien zawód, bo ci zawsze liczą na jeszcze więcej. My chyba też liczyliśmy, że Widzew zakończy rundę jesienną przynajmniej na piątym miejscu. Patrząc na formę rywali, nie było to nierealne.
Spójrzmy jeszcze – dla porównania – jak wyglądała tabela roku 2023. Po 66 punktów zdobyły wtedy Lech, Legia oraz Raków (chociaż w większej liczbie meczów, niż obecnie). Widzew był dopiero na 15. miejscu (prowadził go wtedy Janusz Niedźwiedź, a od 8. kolejki sezonu 2023/2024 Daniel Myśliwiec) mając na koncie 34 punkty. Teraz ma więc 15 oczek więcej i spory skok do góry. W 2023 roku czerwono-biało-czerwoni rozegrali 36 ligowych spotkań, a w tym o trzy mniej.